Po raz 10. z Bujwidz do Pryciun przeszła pielgrzymka śladami s. Wandy Boniszewskiej i s. Heleny Majewskiej. W czasie kilkugodzinnej wędrówki wierni modlili się we własnych intencjach, ale też o beatyfikację związanych z parafią bujwidzką zakonnic z bezhabitowego Zgromadzenia Sióstr od Aniołów. Mistyczka i stygmatyczka Wanda Boniszewska oraz wizjonerka, propagatorka Bożego Miłosierdzia Helena Majewska przed II wojną światową miały w Pryciunach dom swego zgromadzenia. W wielu miejscowych rodzinach z pokolenia na pokolenia przekazywane są wspomnienia związane z działalnością sióstr. Zresztą pomysł pielgrzymowania ich śladami zrodził się wśród parafian, a proboszcz parafii pw. św. Jerzego w Bujwidzach Ryszard Pieciun podjął się organizowania corocznych pielgrzymek. Do przygotowania modlitewnego trasy pątniczej przyczyniły się siostry anielanki. Do pielgrzymów dołączył też proboszcz parafii pw. Odnalezienia Krzyża Świętego w Kalwarii Wileńskiej ks. Rusłan Wilkiel. Na zakończenie kilkugodzinnej wędrówki szosą, polnymi drogami i leśnymi ścieżkami w kaplicy Ignacego Loyoli odprawiona została msza św. Po nabożeństwie zaś ks. Ryszard Pieciun zaprosił wszystkich na wspólny posiłek.