Agresja i przemoc w sieci

Minął pierwszy tydzień nauczania zdalnego. Lekcje przeniosły się do świata wirtualnego. Problemy zdarzające się na co dzień w szkole, takie jak brak dyscypliny, przemoc czy agresja - również.

W pierwszym tygodniu nauczania zdalnego były problemy z funkcjonowaniem platform edukacyjnych. Nauczyciele zwrócili też uwagę na przejawy agresji i przemocy w sieci, między innymi pod swoim adresem.

Zdarzały się przypadki wyciszania mikrofonu nauczyciela, robienia zdjęć i nagrywania lekcji bez jego zgody. Psycholodzy radzą nie bagatelizować najmniejszych przejawów przemocy w sieci. Szybka reakcja i rozmowa z rodzicami to konieczność w takiej sytuacji.

Szkoły mogą korzystać z pomocy projektu Patyčių dėžutė, czyli Skrzynka Przemocy. Działa on już od roku. Do Skrzynki można kierować anonimowe zgłoszenia o dokonywanej lub doznawanej przemocy. Każda placówka może mieć autonomiczną platformę monitorowania sytuacji i reagowania na nią.

W ciągu tego tygodnia policja otrzymała osiem zgłoszeń o aktach przemocy w przestrzeni internetowej, lecz w żadnym z przypadków dochodzenie nie zostało wszczęte. Policja odmówiła komentarza na ten temat.

Niestosowne zachowania w sieci podlegają grzywnie. Na przykład za przeklinanie podczas wirtualnej lekcji grozi kara w wysokości do 240 euro.
Więcej na ten temat