34 lata temu doszło do katastrofy w elektrowni atomowej w Czarnobylu

Fot. Getty Images
podpis źródła zdjęcia

34 lata temu doszło do katastrofy w elektrowni atomowej w Czarnobylu na Ukrainie.

W nocy z 25 na 26 kwietnia 1986 roku o godzinie 1.23 nastąpiła awaria reaktora, wybuch wodoru i pożar.

Do atmosfery przedostały się duże ilości substancji radioaktywnych. Skażeniu promieniotwórczemu uległ obszar o powierzchni od 125 do 146 tysięcy kilometrów kwadratowych na pograniczu Białorusi, Ukrainy i Rosji, a powstała wówczas chmura radioaktywna rozprzestrzeniła się nad znaczną częścią Europy.

Bezpośrednio w wypadku i wskutek napromieniowania zginęło kilkadziesiąt osób. Bliżej nieznana jest liczba zmarłych z powodu choroby popromiennej. Wskutek skażenia ewakuowano i przesiedlono ponad 350 tysięcy osób. Strefa wokół Czarnobyla do dziś jest zamknięta.

W likwidacji następstw katastrofy wzięło udział około 600 tysięcy osób z całego Związku Radzieckiego. Z tej liczby około jednej trzeciej otrzymało wysokie dawki napromieniowania. Największe ci, którzy bezpośrednio po wybuchu likwidowali skutki awarii i zabezpieczali uszkodzony reaktor. Mówi się o nich "likwidatorzy".

Dwa dni po katastrofie radioaktywna chmura dotarła do Polski. Władze wprowadziły w życie plan ochrony ludności, polegający na przyjmowaniu dużej dawki jodu. Był to jeden z nielicznych przypadków w PRL, kiedy władze polskie, mimo początkowych oficjalnych zaprzeczeń strony radzieckiej, podjęły działania wbrew ich zaleceniom, w interesie własnych obywateli.

Zniszczony czwarty reaktor zalano betonowym sarkofagiem, a pozostałe kolejno wyłączano, ostatni w 2000 roku. W listopadzie 2016 zakończono prace nad nową osłoną czwartego reaktora. Metalową konstrukcję nasunięto na stary sarkofag. Ukraiński prezydent Petro Poroszenko mówił wówczas, że to historyczne wydarzenie.

Wybuch w Czarnobylu był największą katastrofą w historii energetyki jądrowej. Został zakwalifikowany do siódmego, najwyższego stopnia w międzynarodowej skali zdarzeń jądrowych i radiologicznych INES. Później, w 2011 roku, tak samo została zakwalifikowana katastrofa w elektrowni jądrowej Fukushima w Japonii. Według najnowszych danych Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej, na całym świecie funkcjonują 454 reaktory jądrowe, a kilkadziesiąt jest w budowie.
źródło: asr/IAR, fot. Getty Images
Więcej na ten temat