Ceny ropy w USA spadają

Fot: PAP Roman Jocher
podpis źródła zdjęcia

Ropa na amerykańskiej giełdzie paliw mocno tanieje, a surowiec jest wyceniany po 11 USD za baryłkę. Nie jest wykluczone, że niedługo powtórzy się sytuacja sprzed kilku dni, gdy ropa w USA staniała poniżej zera - podają maklerzy.

Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na czerwiec na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku jest wyceniana po 11,13 USD, po zniżce ceny o 12,91 proc. Wcześniej surowiec taniał nawet o 17 proc.

Ropa Brent w dostawach na czerwiec na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie jest wyceniana po 19,14 USD za baryłkę, niżej o 4,25 proc.

Sytuacja na giełdach paliw pogorszyła się po tym, jak największy amerykański fundusz zaangażowany w transakcjach na rynku ropy niespodziewanie zaczął sprzedawać wszystkie posiadane przez siebie najaktywniejsze kontrakty na ropę w sytuacji szybko malejącej pojemności magazynowej.
 
Tymczasem amerykańscy producenci ropy rozpoczęli dostarczanie swojego surowca do strategicznych rezerw ropy Stanów Zjednoczonych, bo inne miejsca magazynowe już są blisko osiągnięcia limitów pojemności.

Zdaniem ekspertów hub Cushing, w Oklahomie, gdzie składowana jest amerykańska ropa naftowa, może w maju - czerwcu osiągnąć zapełnienie na poziomie ponad 90 proc.

Redukcję dostaw ropy rozpoczęła Arabia Saudyjska - wcześniej, niż jest to wymagane w ramach umowy krajów OPEC+, które porozumiały się, aby od maja zmniejszyć wydobycie ropy o ok. 9,7 mln b/d. Cięcia swoich dostaw ropy rozpoczął też Kuwejt, Algieria i Nigeria.
źródło: PAP
Więcej na ten temat