Rosyjscy deputowani przyjęli ustawę o możliwości udziału w wyborach i referendach za pomocą nowoczesnych środków technicznych.
Nowe przepisy pozwalają na głosowanie internetowe i korespondencyjne, a także umożliwiają kandydatom zbieranie podpisów za pomocą jednego z portali rządowych. Ustawa dotyczy wyborów i referendów wszystkich szczebli.
Projekt zgłosiła rządząca partia Jedna Rosja, która chce aby we wrześniu bez przeszkód Rosjanie mogli wybrać przedstawicieli terenowych organów władzy. Inicjator zmiany, deputowany Dmitrij Wiatkin zapewnił, że korespondencyjny i zdalny tryb nie będzie wykorzystany do przeprowadzenia plebiscytu w sprawie kremlowskich poprawek do konstytucji.
Politolog Dmitrij Oreszkin stwierdził w rozmowie z radiem Echo Moskwy, że zgoda Kremla na tego typu zmiany oznacza, że Władimir Putin wciąż traci poparcie społeczne. W ocenie politologa, nikt nie będzie w stanie kontrolować uczciwości procesu glosowania i liczenia głosów.
„W normalnych warunkach niewiele wiadomo o przebiegu wyborów, a w przypadku głosowania zdalnego nikt nie zostanie dopuszczony do komputerów” - podkreśla Dmitrij Oreszkin.
Projekt zgłosiła rządząca partia Jedna Rosja, która chce aby we wrześniu bez przeszkód Rosjanie mogli wybrać przedstawicieli terenowych organów władzy. Inicjator zmiany, deputowany Dmitrij Wiatkin zapewnił, że korespondencyjny i zdalny tryb nie będzie wykorzystany do przeprowadzenia plebiscytu w sprawie kremlowskich poprawek do konstytucji.
Politolog Dmitrij Oreszkin stwierdził w rozmowie z radiem Echo Moskwy, że zgoda Kremla na tego typu zmiany oznacza, że Władimir Putin wciąż traci poparcie społeczne. W ocenie politologa, nikt nie będzie w stanie kontrolować uczciwości procesu glosowania i liczenia głosów.
„W normalnych warunkach niewiele wiadomo o przebiegu wyborów, a w przypadku głosowania zdalnego nikt nie zostanie dopuszczony do komputerów” - podkreśla Dmitrij Oreszkin.
źródło: asr/IAR, fot. Getty Images
Więcej na ten temat
