Zamieszki w Moskwie

Mieszkańcy Moskwy, Petersburga oraz innych rosyjskich miast sprzeciwiają się zmianom w Konstytucji, zgodnie z którymi prezydent mógłby nieprzerwanie sprawować władzę cztery kadencje z rzędu, czyli 24 lata.

Poprawki uprawomocniło referendum przeprowadzone 1 lipca. Od kilku dni trwają marsze i protesty. W stolicy Rosji śledzi je korespondent Telewizji Polskiej Tomasz Jędruchów.

Początkowo proces przebiegał pokojowo. Jednak po około dwóch godzinach grupa trzystu osób ruszyła w kierunku centrum miasta. Część z maszerujących wyszła na ulice i wtedy policja rozpoczęła zatrzymania. Jednak jak mówią świadkowie, mundorowi działali brutalnie i chaotycznie, i czasem na oślep.

Wśród osób na siłę wciągniętych do radiowozów, oprócz demonstrantów nierzadko trafiali się też przypadkowi przechodnie lub gapie, którzy przypatrywali się całej sytuacji stojąc spokojnie na chodniku.
źródło: asr
Więcej na ten temat