Dwadzieścia osób zamiast tysiąca.Pandemia koronawirusa wymusiła na organizatorach pieszej pielgrzymki Suwałki - Wilno radykalne zmiany. Dziś pątnicy dotarli do Ostrej Bramy.
Zakończyła się XXX Piesza Pielgrzymka Suwałki - Wilno. Koronawirus pokrzyżował jubileuszowe plany organizatorów.
W liczącą prawie trzysta kilometrów trasę w tym roku ruszyło zaledwie dwudziestu pątników. W ubiegłych było ich ponad tysiąc.
Ci, którzy nie mogli w tym roku dołączyć do pieszej pielgrzymki, mieli możliwość śledzenia jej w mediach społecznościowych. Byli traktowani jako pielgrzymi duchowi.
Niektórzy osobiście dołączyli na mszę świętą kończącą pielgrzymkę. Uroczystą mszę na zakończenie pielgrzymki celebrował biskup pomocniczy Diecezji Ełckiej Adrian Galbas.
Odbyła się ona pod otwartymi oknami sanktuarium Matki Boskiej Ostrobramskiej w Wilnie.
W liczącą prawie trzysta kilometrów trasę w tym roku ruszyło zaledwie dwudziestu pątników. W ubiegłych było ich ponad tysiąc.
Ci, którzy nie mogli w tym roku dołączyć do pieszej pielgrzymki, mieli możliwość śledzenia jej w mediach społecznościowych. Byli traktowani jako pielgrzymi duchowi.
Niektórzy osobiście dołączyli na mszę świętą kończącą pielgrzymkę. Uroczystą mszę na zakończenie pielgrzymki celebrował biskup pomocniczy Diecezji Ełckiej Adrian Galbas.
Odbyła się ona pod otwartymi oknami sanktuarium Matki Boskiej Ostrobramskiej w Wilnie.
Więcej na ten temat