Rekord Valeriana Romanowskiego

24 godziny jazdy na rowerze z różnicą temperatur 240 stopni - to kolejny rekord Valeriana Romanowskiego - sportowca pochodzącego z Wileńszczyzny. Zrealizował ponad 10 projektów sportowych, część już trafiła do Księgi Rekordów Guinnessa.

Zespół Oswajamy Żywioły podjął się wyjątkowo trudnego wyzwania - ustanowienia Rekordu Guinnessa w 24-godzinnej jeździe rowerem stacjonarnym przy różnicy temperatur wynoszącej 240 stopni Celsjusza. Takiej próby podjął się wilnianin - Valerian Romanowski.

"Rekord Guinnessa polegał na tym, że jechałem na rowerze stacjonarnym w temperaturach, w których jest w stanie teoretycznie przeżyć człowiek, to znaczy temperatury – 170. A zresztą jest to też temperaturą jaką jesteśmy w ogóle w stanie osiągnąć w warunkach laboratoryjnych. Taką temperaturę się uzyskuje w komorach kriogenicznych poprzez schładzanie powietrza ciekłym azotem” - powiedział V. Romanowski.

Maksymalna temperatura, jaka była w komorze sięgała plus 75 stopni Celsjusza. Przy biciu rekordu Guinessa pracowało ośmiu ratowników. Przed wejściem do komory i wyjściu sprawdzano, nie tylko jak organizm znosi obciążenie, ale także jak reaguje psychika sportowca.

Rekord bito w Polsce w Pałacu w Kurozwękach. W niesamowitej próbie sił, poza Valerianem Romanowskim brało udział dwoje zawodników - Piotr Marczerwski, który doprowadził swój organizm do hipotermii i Patrycja Kubara, która spędziła całą noc w komorze.

Valerian ma już plany pobicia kolejnego rekord. Szczegółów na razie nie zdradza.
Więcej na ten temat