Właściciele porzuconych aut muszą liczyć się z mandatami. Już w sierpniu wraki zostaną odholowane. Jest tez możliwość skorzystania z rządowego wsparcia przy zakupie nowego auta.
Prawie 2,5 tysiąca wraków - tyle samochodów zagracających podwórka i ulice naliczono w Wilnie. Ich właściciele już otrzymali upomnienia. Do końca lipca auta muszą zniknąć.
W przeciwnym razie grozi mandat w wysokości 300 euro. Właściciel będzie też musiał opłacić koszty holowania - 170 euro.
W niektórych przypadkach może się skończyć konfiskatą auta.
Właściciele po zapłaceniu mandatów mają rok na to by zadbać o odholowany pojazd. W przeciwnym wypadku rozpoczyna się proces sądowy, który najczęściej kończy się złomowaniem oraz utylizacją pojazdu.
Ministerstwo Środowiska też ma swój sposób na walkę z wrakami. Właściciele starych aut, które jeszcze w październiku ubiegłego roku miały aktualny przegląd techniczny, mogą otrzymać wsparcie do 1000 euro przy zakupie nowego samochodu, elektrycznej hulajnogi lub roweru.
Jeżeli mają zamiar kupić samochód elektryczny - mają szansę otrzymać do 5 tysięcy euro.
Do tej pory z takiego wsparcia skorzystało już ponad dwa tysiące osób.
W przeciwnym razie grozi mandat w wysokości 300 euro. Właściciel będzie też musiał opłacić koszty holowania - 170 euro.
W niektórych przypadkach może się skończyć konfiskatą auta.
Właściciele po zapłaceniu mandatów mają rok na to by zadbać o odholowany pojazd. W przeciwnym wypadku rozpoczyna się proces sądowy, który najczęściej kończy się złomowaniem oraz utylizacją pojazdu.
Ministerstwo Środowiska też ma swój sposób na walkę z wrakami. Właściciele starych aut, które jeszcze w październiku ubiegłego roku miały aktualny przegląd techniczny, mogą otrzymać wsparcie do 1000 euro przy zakupie nowego samochodu, elektrycznej hulajnogi lub roweru.
Jeżeli mają zamiar kupić samochód elektryczny - mają szansę otrzymać do 5 tysięcy euro.
Do tej pory z takiego wsparcia skorzystało już ponad dwa tysiące osób.
Więcej na ten temat