Około 250 zgłoszeń o nielegalnych hodowlach lub zwierzętach przetrzymywanych w złych warunkach otrzymały w ciągu 2 dni służby weterynaryjne. Poruszenie wywołał skandal wokół takich placówek, o których poinformowali obrońcy praw zwierząt. Panujące w nich warunki nie spełniają żadnych norm - ani sanitarnych, ani humanitarnych. Nielegalne hodowle wykryto między innymi w Kretyndze, Taurogach i rejonie szyrwinckim. Tę ostatnią odwiedziła Monika Frelik.