W tym roku Festiwal Filmu Polskiego oferuję możliwość obejrzenia nie tylko nowych filmów, lecz także dawniejszych, być może pominiętych. Pokazy festiwalowe odbędą się w dniach 1-7 października w kinach i w internecie, zaś zamiast na spotkania z gośćmi zagranicznymi organizatorzy z Instytutu Polskiego w Wilnie zapraszają na wieczór muzyki i poezji filmowej.
1 października w Multikinie otworzy festiwal film-gwiazda, siódmy laureat gdyńskiego festiwalu filmowego, nagrodzony dwiema prestiżowymi nagrodami Polskiej Akademii Filmowej, dzieło Macieja Pieprzycy, dramat „Ikar. Legenda Mietka Kosza”, (Ikaras, 2019).
Film opowiada historię życia legendarnego pianisty Mieczysława Kosza. Przybyły z prowincji do stolicy, od dziecka niewidomy młodzieniec stał się wirtuozem fortepianu, a odkrywszy jazz postawił sobie jeden cel – zdobyć świat muzyki. Oparta na prawdziwych zdarzeniach fabuła ukazuje niezwykły talent muzyka, niełatwe koleje losu i upór, z jakim dążył do celu pokonując fizyczną słabość i trudne warunki stworzone przez socjalistyczną nomenklaturę.
Poza „Ikarem” ciąg dalszy festiwalu pozwoli widzom obejrzeć filmy już pokazane, które często umknęły uwadze. Na koneserów kina czekają uznane w całym świecie filmy, należące do polskiej klasyki: ostatni film Andrzeja Wajdy „Powidoki” (Povaizdis) o czołowym artyście awangardowym Władysławie Strzemińskim, dramat historyczno-polityczny „Oficer i szpieg” uznany za jedno z najlepszych dzieł w filmografii reżysera Romana Polańskiego, również doceniony w Wenecji oraz na innych festiwalach, a także autorska interpretacja mitu o Fauście Krzysztofa Zanussiego „Ether” (Eteris).
W programie festiwalu nie zabraknie też rozsławiających polskie kino reżyserów młodszych pokoleń. Czeka widzów mistyczny dramat „Another lamb” (Nešventas avinėlis) stworzony przez międzynarodową ekipę Małgorzaty Szumowskiej, wzruszający powrotem na ekran Krystyny Jandy film Jacka Borcucha „Słodki koniec dnia” (Saldi dienos pabaiga), uznana za jeden z najlepszych europejskich filmów „Zimna wojna” (Šaltasis karas) Pawła Pawlikowskiego, która zdobyła serca widzów na całym świecie i zdumiewający świat pełnometrażowy debiut najmłodszego reżysera festiwalu, dramat Jana P. Matuszyńskiego „Ostatnia rodzina” (Paskutinė šeima).
Festiwal to nie tylko filmy, lecz także spotkania i rozmowy o nich. W tym roku, zamiast tradycyjnych spotkań z aktorami i reżyserami festiwal oferuje wieczór Muzyki i poezji polskiego kina.
2 października w Muzeum Teatru, Muzyki i Kina zabrzmią najpopularniejsze polskie piosenki filmowe XX wieku, napisane przez najsłynniejszych polskich kompozytorów i poetów. Utwory przedstawią po litewsku i po polsku artyści Polskiego Teatru STUDIO w Wilnie.
Festiwal Filmu Polskiego odbędzie się 1–7 października w kinach „Pasaka“ i „Multikino“ oraz na internetowej platformie filmowej „Žmonės cinema“.
Festiwal Filmu Polskiego; program: http://www.lenkukinas.lt