Ambasada RP reaguje na wypowiedź Arūnasa Valinskasa

BNS/Vidmantas Balkūnas
podpis źródła zdjęcia

Ambasador Polski na Litwie Urszula Doroszewska wyraziła oburzenie z powodu słów showmena i byłego przewodniczącego Sejmu Arūnasa Valinskasa. W wywiadzie dla jednego z litewskich portali polityk w odniesieniu do Waldemara Tomaszewskiego oraz wyborców jego partii powiedział, że „takich należy rozstrzeliwać po jednym na rok”.

„Pragnę stanowczo podkreślić, że nikomu nie wolno grozić śmiercią, a publiczne nawoływanie do popełnienia przestępstwa jest karalne. W przestrzeni publicznej nie ma miejsca na mowę pełną nienawiści. Mam nadzieję na odpowiednią reakcję ze strony opinii publicznej na Litwie. Wolność słowa ma swoje granice w momencie, gdy narusza prawa i wolności innych osób” – czytamy w oświadczeniu Ambasador RP w Wilnie.

Prokuratura już wszczęła dochodzenie w sprawie nawoływania do przemocy i nienawiści na tle rasowym, wyznaniowym, etnicznym lub narodowym. Sam Valinskas incydent nazwał komizmem słownym, którego nie należy zaostrzać.

źródło: ŁC/Ambasada RP w Wilnie
Więcej na ten temat