Ruszyła elektrownia atomowa w Ostrowcu

Białoruś rozpoczęła produkcję prądu w elektrowni atomowej w Ostrowcu. W odpowiedzi Litwa wprowadziła zerowy wskaźnik przepustowości. Oznacza to, że uczestnicy rynku energii elektrycznej nie będą mogli prowadzić handlowej wymiany energii elektrycznej pomiędzy Białorusią a Litwą.

„Na dzień dzisiejszy Litwa nie będzie kupować prądu od Białorusi. Co do Łotwy i Estonii, to będzie zależało od ich woli politycznej. Jeżeli będą działać według wcześniejszego porozumienia, to i one nie będą kupować białoruskiej energii elektrycznej” – twierdzi minister energetyki Litwy Žygimantas Vaičiūnas.

Minister energetyki zapowiedział, że Litwa od tej pory całkowicie blokuje dopływ energii elektrycznej liniami litewsko-białoruskimi i uniemożliwia wykorzystanie litewskich sieci na potrzeby elektrowni jądrowej.

O podłączeniu pierwszego reaktora ostrowieckiej elektrowni atomowej do systemu energetycznego Białorusi poinformował dziś w południe tamtejszy resort energetyki. Godzinę wcześniej litewski operator systemu przesyłowego energii elektrycznej Litgrid zarejestrował dane, wskazujące na produkcję energii elektrycznej w Ostrowcu. Według danych spółki, import energii elektrycznej z Białorusi w pierwszym półroczu bieżącego roku wynosił około 5 procent ogółu importowanej przez Litwę energii elektrycznej. Najwięcej prądu  - prawie połowę - Litwa importuje ze Szwecji.

Do 2025 roku systemy energetyczne Litwy, Łotwy i Estonii zostaną fizycznie odłączone od systemów Białorusi i Rosji i zsynchronizowane z systemami europejskimi.

Więcej na ten temat