Centroprawica, która podpisała w tym tygodniu porozumienie koalicyjne, zgodziła się na nominację liderki Ruchu Liberalnego Viktoriji Čmilytė-Nielsen na stanowisko przewodniczącej Sejmu.
Według lidera konserwatystów Gabrieliusa Landsbergisa uzgodniono również, że co najmniej dwa stanowiska szefów ministerstw będą należeć do Ruchu Liberalnego, trzy - do Partii Wolności.
Dodał również, że zastępcy przewodniczącego Sejmu nie zostali jeszcze wybrani. „Jest jeszcze trochę czasu, dyskusja będzie kontynuowana jutro i w czwartek” - powiedział Landsberg.
Partie, które utworzyły koalicję rządzącą, nominują na premiera reprezentantkę konserwatystów Ingridę Šimonytė. Jest to zapisane w umowie koalicyjnej.
Po negocjacjach I. Šimonytė powiedziała, że podział stanowisk „to nie apteka i orientacyjnie będzie to dwóch ministrów Ruchu Liberalnego i co najmniej trzech z Partii Wolności”, ale ostateczna decyzja zapadnie po uwzględnieniu umów partyjnych i proponowanych kandydatur.
V. Čmilytė-Nielsen potwierdziła, że partia zgodziła się na taką liczbę stanowisk, ale ostateczna decyzja zapadnie dopiero po końcowych negocjacjach.
Liderka Partii Wolności Aušrinė Armonaitė stwierdziła, że najważniejsza dla partii jest „realizacja priorytetów” w dziedzinie edukacji, praw człowieka i wolności gospodarczej.
W umowie koalicyjnej partie wskazują swoje wartościowe zobowiązania, najważniejsze priorytety, prace na najbliższą przyszłość oraz procedurę przygotowania programu rządu.
W dokumencie zawarte są również kwestie o szczególnym znaczeniu dla poszczególnych partnerów, co do których nie ma konsensusu. Należą do zmiany legislacyjne umożliwiające dekomunizację przestrzeni publicznych, zalegalizowanie pisowni nazwisk na stronie głównej dokumentów używając wszystkich liter alfabetu łacińskiego, udzielanie mediom bezpłatnych informacji z Centrum Rejestrów o podmiotach prawnych, ratyfikacja Konwencji Stambulskiej, dekryminalizacja posiadania niewielkich ilości narkotyków, zezwolenie na kandydowanie do Sejmu od 21 roku życia oraz ustawa o neutralnych względem płci związkach partnerskich.
Na czele nowego rządu stanie Ingrida Šimonytė, liderka konserwatystów. Koalicja będzie miała 74 przedstawicieli w Sejmie na 141 posłów.
Dodał również, że zastępcy przewodniczącego Sejmu nie zostali jeszcze wybrani. „Jest jeszcze trochę czasu, dyskusja będzie kontynuowana jutro i w czwartek” - powiedział Landsberg.
Partie, które utworzyły koalicję rządzącą, nominują na premiera reprezentantkę konserwatystów Ingridę Šimonytė. Jest to zapisane w umowie koalicyjnej.
Po negocjacjach I. Šimonytė powiedziała, że podział stanowisk „to nie apteka i orientacyjnie będzie to dwóch ministrów Ruchu Liberalnego i co najmniej trzech z Partii Wolności”, ale ostateczna decyzja zapadnie po uwzględnieniu umów partyjnych i proponowanych kandydatur.
V. Čmilytė-Nielsen potwierdziła, że partia zgodziła się na taką liczbę stanowisk, ale ostateczna decyzja zapadnie dopiero po końcowych negocjacjach.
Liderka Partii Wolności Aušrinė Armonaitė stwierdziła, że najważniejsza dla partii jest „realizacja priorytetów” w dziedzinie edukacji, praw człowieka i wolności gospodarczej.
W umowie koalicyjnej partie wskazują swoje wartościowe zobowiązania, najważniejsze priorytety, prace na najbliższą przyszłość oraz procedurę przygotowania programu rządu.
W dokumencie zawarte są również kwestie o szczególnym znaczeniu dla poszczególnych partnerów, co do których nie ma konsensusu. Należą do zmiany legislacyjne umożliwiające dekomunizację przestrzeni publicznych, zalegalizowanie pisowni nazwisk na stronie głównej dokumentów używając wszystkich liter alfabetu łacińskiego, udzielanie mediom bezpłatnych informacji z Centrum Rejestrów o podmiotach prawnych, ratyfikacja Konwencji Stambulskiej, dekryminalizacja posiadania niewielkich ilości narkotyków, zezwolenie na kandydowanie do Sejmu od 21 roku życia oraz ustawa o neutralnych względem płci związkach partnerskich.
Na czele nowego rządu stanie Ingrida Šimonytė, liderka konserwatystów. Koalicja będzie miała 74 przedstawicieli w Sejmie na 141 posłów.
źródło: AK/ BNS, fot. BNS/ 15min.lt/ Arnas Strumila
Więcej na ten temat
