Wolność Tomku w swoim domku, ale nie na balkonie. Za palenie papierosów na balkonie od stycznia przyszłego roku będzie groziła kara grzywny w wysokości nawet do 120 euro. Sejm Litwy przyjął nowelizację Kodeksu wykroczeń administracyjnych.
Palacze nie będą mogli wychodzić na papierosa na balkon, jeśli sprzeciwi się temu choćby jeden z sąsiadów.Jeden z inicjatorów projektu, poseł Związku Chłopów i Zielonych Tomas Tomilinas, twierdzi jednak, że według sondażu 50 procent mieszkańców Litwy jest za kategorycznym zakazem palenia na balkonach, jak jest na przykład na Łotwie. I nie uważa, że wprowadzone zmiany ustawowe są zbyt rygorystyczne.
„Jeśli inni sąsiedzi nie mają nic przeciwko, to palić na balkonie można. Jeśli będzie jakaś skarga, to palacz zostanie poinformowany, że w tym bloku wielomieszkaniowym palić nie wolno. Grzywna zostanie wymierzona, jeśli nie zastosuje się do prośby” - Tomas Tomilinas, Związek Chłopów i Zielonych Litwy.
Zgodnie z przyjętą przez sejm nowelizacją zakaz palenia będzie obowiązywał nie tylko na balkonach domów mieszkalnych, ale również podczas zawodów sportowych odbywających się na przestrzeni otwartej, na placach zabaw, na krytych przystankach komunikacji publicznej. Minimalna kara wyniesie 30 euro, maksymalna 120.
„Chodzi o przypadki, kiedy w pobliżu są inni ludzie, którym dym papierosów może przeszkadzać. Rada jest więc taka, żeby palić w miejscu ustronnym” - Jevgenijus Liepis, starszy specjalista Wydziału Prewencji Głównego Komisariatu Policji Okręgu Wileńskiego.
Policja nie zamierza łapać "balkonowych przestępców", ale funkcjonariusze liczą się z tym, że to sami mieszkańcy będą filmować osoby palące na balkonach i informować służby.
“Przez ten zakaz zachęcamy do donosicielstwa, a przecież chcemy, żeby sąsiedzi szanowali się nawzajem, komunikowali. Po drugie nie ma jak tego skontrolować, na przykład jeśli ktoś będzie palił na dziewiątym piętrze. Po trzecie, co proponujemy? Jeśli ktoś pali, to będzie palił w pomieszczeniu, przez okno” - Daiva Matonienė Litewska Izba Mieszkaniowa.
Zakaz palenia na balkonach i w miejscach publicznych na terenie całego kraju będzie obowiązywać od nowego roku. Jednocześnie też wejdą w życie przepisy dotyczące wysokości kar.
„Jeśli inni sąsiedzi nie mają nic przeciwko, to palić na balkonie można. Jeśli będzie jakaś skarga, to palacz zostanie poinformowany, że w tym bloku wielomieszkaniowym palić nie wolno. Grzywna zostanie wymierzona, jeśli nie zastosuje się do prośby” - Tomas Tomilinas, Związek Chłopów i Zielonych Litwy.
Zgodnie z przyjętą przez sejm nowelizacją zakaz palenia będzie obowiązywał nie tylko na balkonach domów mieszkalnych, ale również podczas zawodów sportowych odbywających się na przestrzeni otwartej, na placach zabaw, na krytych przystankach komunikacji publicznej. Minimalna kara wyniesie 30 euro, maksymalna 120.
„Chodzi o przypadki, kiedy w pobliżu są inni ludzie, którym dym papierosów może przeszkadzać. Rada jest więc taka, żeby palić w miejscu ustronnym” - Jevgenijus Liepis, starszy specjalista Wydziału Prewencji Głównego Komisariatu Policji Okręgu Wileńskiego.
Policja nie zamierza łapać "balkonowych przestępców", ale funkcjonariusze liczą się z tym, że to sami mieszkańcy będą filmować osoby palące na balkonach i informować służby.
“Przez ten zakaz zachęcamy do donosicielstwa, a przecież chcemy, żeby sąsiedzi szanowali się nawzajem, komunikowali. Po drugie nie ma jak tego skontrolować, na przykład jeśli ktoś będzie palił na dziewiątym piętrze. Po trzecie, co proponujemy? Jeśli ktoś pali, to będzie palił w pomieszczeniu, przez okno” - Daiva Matonienė Litewska Izba Mieszkaniowa.
Zakaz palenia na balkonach i w miejscach publicznych na terenie całego kraju będzie obowiązywać od nowego roku. Jednocześnie też wejdą w życie przepisy dotyczące wysokości kar.
Więcej na ten temat
