Przewodnicząca Sejmu Viktorija Čmilytė-Nielsen mówi, że wciąż czeka na odpowiedź tymczasowego ministra zdrowia Aurelijusa Verygi, do którego zwróciła się z prośbą o pilne opracowanie algorytmu bezpiecznej pracy Sejmu i uprawomocnienie szybkich testów antygenów COVID-19.
„Jak dotąd wciąż czekam na reakcję A. Verygi i sądzę, że w tym tygodniu ponownie zwrócę się do ministra w kilku ważnych sprawach. W szczególności pojawia się pytanie, dlaczego dopiero niedawno zmieniono procedurę i osoby, które miały kontakt wysokiego ryzyka, nie są już w stanie zakończyć samoizolacji nieco wcześniej, po 10 dniach, jeśli mają negatywny wynik testu COVID-19, ale w zasadzie trzeba pozostawać w izolacji przez 14 dni. Taki rozkaz został wprowadzony dopiero niedawno - powiedziała w środę dla radia LRT V. Čmilytė-Nielsen.
„Są jeszcze inne kwestie dotyczące regulacji, walki z pandemią oraz wymagań zarówno dla zakażonych, jak i tych, którzy mieli kontakt z chorymi. Te wymagania często kolidują ze zdrowym rozsądkiem czy opinią ekspertów” - podkreśliła.
V. Čmilytė-Nielsen stwierdziła również, że oczekuje od A. Verygi planu i wizji zapewnienia nieprzerwanej pracy parlamentu podczas drugiej fali COVID-19.
„Od tymczasowo pełniącego obowiązki ministra zdrowia bardzo chciałoby się spodziewać planu i wizji, w jaki sposób możemy zapewnić nieprzerwaną pracę parlamentu (…). Niewątpliwie wiele można było zrobić wcześniej. Teraz, patrząc wstecz, widzimy, że naprawdę mieliśmy bardzo dobre możliwości latem, kiedy można było przygotować się do drugiej fali pandemii (…). Moim zdaniem, ten czas nie był wykorzystany efektywnie i dziś mamy osłabione te instytucje, które są bardzo ważne w walce z pandemią” - powiedziała.
„Są jeszcze inne kwestie dotyczące regulacji, walki z pandemią oraz wymagań zarówno dla zakażonych, jak i tych, którzy mieli kontakt z chorymi. Te wymagania często kolidują ze zdrowym rozsądkiem czy opinią ekspertów” - podkreśliła.
V. Čmilytė-Nielsen stwierdziła również, że oczekuje od A. Verygi planu i wizji zapewnienia nieprzerwanej pracy parlamentu podczas drugiej fali COVID-19.
„Od tymczasowo pełniącego obowiązki ministra zdrowia bardzo chciałoby się spodziewać planu i wizji, w jaki sposób możemy zapewnić nieprzerwaną pracę parlamentu (…). Niewątpliwie wiele można było zrobić wcześniej. Teraz, patrząc wstecz, widzimy, że naprawdę mieliśmy bardzo dobre możliwości latem, kiedy można było przygotować się do drugiej fali pandemii (…). Moim zdaniem, ten czas nie był wykorzystany efektywnie i dziś mamy osłabione te instytucje, które są bardzo ważne w walce z pandemią” - powiedziała.
źródło: JZ /ELTA, fot. ELTA/Marius Morkevičius
Więcej na ten temat
