Prawa można przestrzegać co do litery, a zarazem całkiem pomijać jego ducha – czyli założenia, które przyświecało jego powstaniu. Znamy mnóstwo tego przykładów, jeśli chodzi o prawa Polaków na Litwie, ale w przypadku pandemii COVID-19 jest to na Litwie pewna nowość. I, jak za każde mędrkowanie, przyjdzie za to drogo płacić.