USA: Trump wezwał sekretarza stanu Georgia do „znalezienia głosów”

Fot. Getty Images North America/Alex Wong/Staff
podpis źródła zdjęcia

W rozmowie telefonicznej prezydent USA Donald Trump wezwał sekretarza stanu Georgia Brada Raffenspergera do „znalezienia” takiej liczby głosów, by udało mu się prześcignąć w tym stanie wynik wyborczy Demokraty Joe Bidena.

Dostęp do nagrania sobotniej rozmowy uzyskał dziennik „Washington Post”.

W godzinnej konwersacji Trump krytykował Raffenspergera, prosił go o działanie oraz ostrzegał Republikanina z Georgii że podejmuje „duże ryzyko”.

W trakcie rozmowy Raffensperger mówił, że Trump opiera się na teoriach spiskowych i głosi nieprawdziwe informacje. Zapewniał, że zwycięstwo Bidena w Georgii o 11 779 głosów jest uczciwe.

To nie przekonywało prezydenta. „Mieszkańcy Georgii są źli, ludzie w kraju są źli (...). Ale nie stanie się nic złego, jeśli powiesz, że ponownie obliczyłeś (głosy)” - stwierdził.

„Chcę tylko znaleźć 11 780 głosów, czyli o jeden więcej niż potrzebujemy. Ponieważ zdobyliśmy ten stan” - powiedział Trump. Prezydent powtarzał podczas rozmowy, że „nie ma mowy, by przegrał w Georgii”.

Wygrana Bidena w zapewniającej 16 głosów elektorskich Georgii została po ponownym przeliczaniu głosów certyfikowana przez stanowe władze. Elektorzy z tego stanu 14 grudnia jednomyślnie opowiedzieli się za kandydatem Demokratów.

Zwycięstwo Bidena w Georgii, tradycyjnym bastionie Republikanów, stanowiło jedną z największych niespodzianek listopadowych wyborów prezydenckich. Demokrata nie triumfował tu od 1992 roku. Do sukcesu rywala Trumpa przyczyniła się walnie wyjątkowa mobilizacja wyborcza w aglomeracji Atlanty wśród Afroamerykanów.


źródło: ŁC/PAP, fot. Getty Images North America/Alex Wong/Staff
Więcej na ten temat