Wileńska Prokuratura Okręgowa ogłosiła w poniedziałek, że zakończyła postępowanie przygotowawcze w sprawie poważnych i bardzo poważnych przestępstw popełnionych przez Romasa Zamolskisa, który obecnie odbywa karę pozbawienia wolności w Rosji.
Decyzję o zamknięciu śledztwa podjął kontrolujący je prokurator Wydziału ds. Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Tomas Uldukis. W tej sprawie karnej wniesiono pozwy cywilne na ponad 0,5 miliona euro.
Po zakończeniu postępowania przygotowawczego podejrzany, jego obrońca, pokrzywdzeni i powodowie cywilni oraz ich przedstawiciele mają prawo wglądu do materiału śledztwa i wnoszenia wniosków o uzupełnienie postępowania przygotowawczego. Po upływie terminu, w którym mogą to uczynić, prokuratura powinna sporządzić akt oskarżenia i skierować sprawę do sądu.
W tej sprawie karnej R. Zamolskis jest oskarżony o zabójstwo kwalifikowane dwóch osób, usiłowanie zabójstwa 14 osób, nielegalne posiadanie broni palnej, amunicji i materiałów wybuchowych.
Zgodnie ze sprawą, 17 kwietnia 2001 r. R. Zamolskis działając w zorganizowanej grupie i będąc uzbrojony, zrabował cenny majątek w pobliżu centrum handlowego w stolicy i zaatakował konwojentów ówczesnego Litewskiego Banku Rolnego.
Jeden z pracowników został poważnie ranny, dwóch pozostałych przed strzałami ochroniły szyby samochodów pancernych. Podczas ataku skradziono ponad 20 000 euro (70 tys. litów).
W czerwcu 2001 roku R. Zamolskis, działając ze swoimi wspólnikami, zaatakował funkcjonariuszy policji próbujących ustalić jego tożsamość. Podczas strzelaniny w centrum Wilna rannych zostało dwóch funkcjonariuszy pełniących obowiązki służbowe.
Podejrzany uciekł z miejsca zbrodni, wsiadając do przypadkowego samochodu grożąc bronią.
R. Zamolskis jest również podejrzany o brutalne zabicie ze wspólnikiem dwóch mężczyzn przy użyciu nielegalnej broni.
28 września 2001 roku w Kownie wraz ze wspólnikami usiłował zabić i zranić dwóch policjantów.
R. Zamolskis jest podejrzany również o obrabowanie ze wspólnikiem przedszkola.
W tym samym roku w Poniewieżu R. Zamolskis uciekł przed ścigającymi go policjantami, a jego wspólnik Virginijus Savickis został wówczas zabity przez Jednostkę Operacji Antyterrorystycznych Litewskiej Policji ARAS podczas akcji uwolnienia zakładników.
Międzynarodowe poszukiwania R. Zamolskisa ogłoszono w 2001 roku. W 2014 roku mężczyzna został zatrzymany w Federacji Rosyjskiej.
W 2016 roku rosyjskie media podały, że sąd w Jekaterynburgu skazał Zamolskisa na karę więzienia, uznając go za winnego nielegalnego posiadania broni, kradzieży, rabunku i usiłowania zabójstwa.
Zamolskis i dwóch jego wspólników zostali skazani za zbrodnie popełnione w obwodzie swierdłowskim w latach 2003-2006.
W 2017 roku na wniosek R. Zamolskisa litewskie Ministerstwo Sprawiedliwości zwróciło się do Rosji o przeniesienie skazanego na Litwę. Sąd Rejonowy w Czkałowowie w Jekaterynburgu nie zgodził się na to.
Ministerstwo Sprawiedliwości wielokrotnie zwracało się do Rosji również w zeszłym roku, ale nie otrzymało jeszcze odpowiedzi.
W Rosji R. Zamolskis zapoznał się z zarzutami stawianymi mu na Litwie, nie przyznał się do winy i odmówił składania zeznań.
Zgodnie z nowelizacją Kodeksu postępowania karnego przyjętą w 2017 roku R. Zamolskis może być sądzony na Litwie bez jego udziału w postępowaniu sądowym.
Po zakończeniu postępowania przygotowawczego podejrzany, jego obrońca, pokrzywdzeni i powodowie cywilni oraz ich przedstawiciele mają prawo wglądu do materiału śledztwa i wnoszenia wniosków o uzupełnienie postępowania przygotowawczego. Po upływie terminu, w którym mogą to uczynić, prokuratura powinna sporządzić akt oskarżenia i skierować sprawę do sądu.
W tej sprawie karnej R. Zamolskis jest oskarżony o zabójstwo kwalifikowane dwóch osób, usiłowanie zabójstwa 14 osób, nielegalne posiadanie broni palnej, amunicji i materiałów wybuchowych.
Zgodnie ze sprawą, 17 kwietnia 2001 r. R. Zamolskis działając w zorganizowanej grupie i będąc uzbrojony, zrabował cenny majątek w pobliżu centrum handlowego w stolicy i zaatakował konwojentów ówczesnego Litewskiego Banku Rolnego.
Jeden z pracowników został poważnie ranny, dwóch pozostałych przed strzałami ochroniły szyby samochodów pancernych. Podczas ataku skradziono ponad 20 000 euro (70 tys. litów).
W czerwcu 2001 roku R. Zamolskis, działając ze swoimi wspólnikami, zaatakował funkcjonariuszy policji próbujących ustalić jego tożsamość. Podczas strzelaniny w centrum Wilna rannych zostało dwóch funkcjonariuszy pełniących obowiązki służbowe.
Podejrzany uciekł z miejsca zbrodni, wsiadając do przypadkowego samochodu grożąc bronią.
R. Zamolskis jest również podejrzany o brutalne zabicie ze wspólnikiem dwóch mężczyzn przy użyciu nielegalnej broni.
28 września 2001 roku w Kownie wraz ze wspólnikami usiłował zabić i zranić dwóch policjantów.
R. Zamolskis jest podejrzany również o obrabowanie ze wspólnikiem przedszkola.
W tym samym roku w Poniewieżu R. Zamolskis uciekł przed ścigającymi go policjantami, a jego wspólnik Virginijus Savickis został wówczas zabity przez Jednostkę Operacji Antyterrorystycznych Litewskiej Policji ARAS podczas akcji uwolnienia zakładników.
Międzynarodowe poszukiwania R. Zamolskisa ogłoszono w 2001 roku. W 2014 roku mężczyzna został zatrzymany w Federacji Rosyjskiej.
W 2016 roku rosyjskie media podały, że sąd w Jekaterynburgu skazał Zamolskisa na karę więzienia, uznając go za winnego nielegalnego posiadania broni, kradzieży, rabunku i usiłowania zabójstwa.
Zamolskis i dwóch jego wspólników zostali skazani za zbrodnie popełnione w obwodzie swierdłowskim w latach 2003-2006.
W 2017 roku na wniosek R. Zamolskisa litewskie Ministerstwo Sprawiedliwości zwróciło się do Rosji o przeniesienie skazanego na Litwę. Sąd Rejonowy w Czkałowowie w Jekaterynburgu nie zgodził się na to.
Ministerstwo Sprawiedliwości wielokrotnie zwracało się do Rosji również w zeszłym roku, ale nie otrzymało jeszcze odpowiedzi.
W Rosji R. Zamolskis zapoznał się z zarzutami stawianymi mu na Litwie, nie przyznał się do winy i odmówił składania zeznań.
Zgodnie z nowelizacją Kodeksu postępowania karnego przyjętą w 2017 roku R. Zamolskis może być sądzony na Litwie bez jego udziału w postępowaniu sądowym.
źródło: ŁC/BNS, fot. BNS/15min.lt/Irmantas Gelūnas
Więcej na ten temat
