Przy Sejmie, wieży telewizyjnej i siedzibie publicznego nadawcy nie zapłonęły dziś ogniska, przypominające obronę tych obiektów w nocy z 12 na 13 stycznia 1991 roku. Z powodu trwającej pandemii obchody 30. rocznicy wydarzeń styczniowych były inne niż planowano.
W nocy z 12 na 13 stycznia 1991 roku jednostki Armii Radzieckiej zajęły strategiczne obiekty w Wilnie, których broniły tysiące bezbronnych. W starciach pod wieżą telewizyjną zginęło wówczas 14 osób. Ich pamięć na cmentarzu Antokolskim w Wilnie uczciła ambasador Polski na Litwie - Urszula Doroszewska.
Litwa dąży do wymierzenia historycznej sprawiedliwości. Dwa lata temu Wileński Sąd Okręgowy wydał wyroki przeciwko 67 sprawcom śmierci cywilów. Wszyscy dostali zaocznie od 4 do 14 lat więzienia. Większość jednak nadal ukrywa się przed litewskim wymiarem sprawiedliwości w Rosji i na Białorusi.
W Dniu Obrońców Wolności mieszkańcy Litwy oddali hołd bohaterom zapalając w oknach swych domów światełka pamięci. A symboliczne niezapominajki są dziś wyrazem wdzięczności za obronioną niepodległość.