W poniedziałek rząd zdecydował o zezwoleniu na wznowienie usług narciarskich: wstęp będą mieli tylko mieszkańcy z tego samego samorządu, a liczba osób na wyciągu będzie ograniczona.
Saulius Gramauskas, menadżer trasy „Mortos kalnas”, powiedział, że ośrodek przygotowuje się do otwarcia.
„Rozpoczęliśmy przygotowania zawczasu. Możemy otworzyć trasę nawet jutro” - zapewnił.
Według S. Gramauskasa grupy tych, którzy będą chcieli jeździć na nartach, będą regulowane przez system dystrybucji biletów.
„Jest to spóźniona decyzja. Nasi sąsiedzi Łotysze i Estończycy pracują od początku grudnia. Gdyby coś się tam stało złego, ośrodki narciarskie zostałyby zamknięte już dawno. Ale tam wszystko jest w porządku” - dodał.
Według Laimy Karbauskienė, dyrektor ośrodka narciarskiego „Utrių kalnas”, choć nie było jasne, czy ośrodki narciarskie będą mogły funkcjonować, przygotowania były poczynione z wyprzedzeniem.
„Dobrze oceniamy, że otworzono ośrodki narciarskie. Oczywiście można było to zrobić wcześniej, bo sezon jest krótki, zimy też są krótkie, a w zeszłym roku w ogóle nie pracowaliśmy. (...) Bardzo trudno było się przygotować, kiedy nie było wiadomo, czy będziemy mogli otworzyć ośrodki, czy nie. Co do niektórych ośrodków narciarskich, jak słyszeliśmy (...) wcale nie jest jasne, czy się otworzą. Niektórzy z nas jednak podejmowali ryzyko i sporządzali trasy” - powiedziała.
Zdaniem L. Karbauskienė możliwość zakupu biletów wyłącznie drogą elektroniczną jest nadmiernym ograniczeniem.
Edmundas Petrauskas, właściciel toru narciarskiego „Aukštagirė”, powiedział, że we wtorek ma zostać wznowiona działalność toru.
„Pozytywnie oceniamy decyzję rządu, powinniśmy się otworzyć, wszystko jest gotowe” - powiedział E. Petrauskas.
Uznał ograniczenia dotyczące ilości czasu, jaki gość może spędzać na stoku narciarskim, a także zakaz wypożyczania sprzętu za logiczne, ale zakwestionował ograniczenie ruchu między samorządami.
W poniedziałek rząd podjął decyzję o wznowieniu świadczenia usług narciarstwa w otwartej przestrzeni: wstęp będą mogli mieć tylko mieszkańcy z tego samego samorządu, a liczba osób na wyciągu będzie ograniczona.
źródło: JZ / ELTA, fot. BNS/Lukas Balandis/15min
Więcej na ten temat
