Konwencja Stambulska

Dyskusje rozpoczęły się wraz z zapowiedzią rozpatrzenia ratyfikacji konwencji stambulskiej podczas sesji wiosennej w Sejmie. Ostre wypowiedzi po obu stronach barykady - zwolennicy oraz przeciwnicy ratyfikacji nie śpią spokojnie.

Konwencja stambulska - to dokument Rady Europy o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej, obowiązujący od 2014 roku. Podpisało ją 45 państw, w tym - Litwa, zobowiązując się do jej ratyfikacji w krajowych parlamentach. Na Litwie nadal to nie nastąpiło. Kością niezgody jest odmienna interpretacja niektórych zapisów, między innymi punktu C artykułu trzeciego: 
 
     
Art. 3, punkt C KONWENCJI: 
„Płeć społeczno-kulturowa” oznacza społecznie skonstruowane role, zachowania, działania i atrybuty, które dane społeczeństwo uznaje za odpowiednie dla kobiet lub mężczyzn.” 
 
 
Zdaniem środowisk religijnych i konserwatywnych, to pojęcie prowadzi do zmiany ładu społecznego i tradycyjnego rozumienia rodziny. 

 
Albert Narwojsz, Wspólnota Kościoła Domowego: 
„Musiałaby zapobiegać przemocy wobec kobiet, a tak naprawdę stopniowo to będzie wdrażanie ideologii gender.” 
 
 
Zdaniem szefowej organizacji pozarządowej „Wileński dom kobiet" to błędna interpretacja. A ratyfikowanie konwencji może przynieść realne korzyści. 

 
Lilija Henrika Vasiliauskė, Wileński Dom Kobiet:
„Konwencja stymulowałaby wykorzystanie środków budżetowych i pracę różnych instytucji - od ochrony prawnej po społeczną. Szczególnie podkreśla też znaczenie organizacji pozarządowych w udzielaniu pomocy.” 
 
 
W 2018 roku ówczesna prezydent Litwy Dalia Grybauskaite przedstawiła sejmowi konwencję do ratyfikacji, jednak do tego nie doszło. Przeciwnicy dokumentu obawiają się, że jego przyjęcie ograniczy stosowanie obowiązujących przepisów prawa litewskiego. 
 

Tomas Tomilinas, Litewski Związek Chłopów i Zielonych:
„Myślę, że wszystkie te zmiany, jakie mogą zajść, one są ograniczone tematem przemocy w rodzinach, nie ma tam żadnych tematów innych. 
{...} 
Te wszystkie zmiany, jakie mogą padnąć, muszą być przedstawione podczas ratyfikacji, wszystko musi być jasne i krystalnie czyste, i co może się zmienić w ustawach.” 
 
 
W dyskusji o konwencji nikt nie kwestionuje konieczności prawnego przeciwdziałania przemocy. 
 

Jurgis Razma, zastępca przewodniczącej Sejmu RL:

„Przeciwnicy konwencji twierdzą, że wszystkie ważne zapisy dotyczące ochrony kobiet przed przemocą mogłyby zostać wpisane do prawa litewskiego. To jest poważny argument, którego nie można odrzucać.” 
 
 
Kwestia ratyfikacji Konwencji Stambulskiej nie została wpisana do programu wiosennej sesji sejmu. Ministerstwo Opieki Socjalnej i Pracy proponuje, aby posłowie zajęli się nowelizacją projektu Ustawy o przemocy wobec kobiet i przemocy domowej.
Więcej na ten temat