„Łukaszenka. Złote dno”

W internecie pojawił się film przygotowany przez zespół kanału NEXTA pod tytułem „Łukaszenka. Złote dno”. Film ukazuje luksusowe życie białoruskiego dyktatora. Swoją popularnością niemal dorównuje filmowi „Pałac dla Putina” fundacji Aleksieja Nawalnego. Autor filmu o Łukaszence zapowiada w mediach, że jest to tylko pierwsza część ogromnej serii dokumentów śledczych.

Nowa, trwająca prawie 1,5 godziny produkcja jest przedstawiana jako najobszerniejsze śledztwo dziennikarskie o skorumpowaniu białoruskiego przywódcy. Ukazuje rozrzutność Aleksandra Łukaszenki na kosztowne nieruchomości i samochody. Film opublikowano równo 7 miesięcy po wyborach prezydenckich na Białorusi.

Sam Łukaszenka jednak szczerze wierzy, że nie jest skorumpowany. Jest przekonany, że białoruska opozycja chce pokazać jego bogactwo, podobnie jak w głośnym filmie Aleksieja Nawalnego o pałacu Putina.

„Złote dno” obejrzano już ponad 1,5 miliona razy. Twórcy mają nadzieję, że film zmotywuje Białorusinów do nieposłuszeństwa wobec skorumpowanej włądzy i wyjścia na ulice swoich miast 25 marca. Przeciwnicy reżimu tego dnia będą świętować Dzień Wolności – 103 rocznicę proklamowania niepodległej Białoruskiej Republiki Ludowej. Szef KGB poinformował prezydenta o próbach i planach destabilizacji sytuacji w kraju.

Alaksandra Łukaszenki jako prawowitego prezydenta Białorusi nie uznaje ponad 30 państw. Sankcje wobec niego przyjęła Unia Europejska. Łukaszenka spotyka się tylko z prezydentem Rosji. Białoruś straciła prawo do organizowania mistrzostw świata w hokeju i innych imprez masowych. Tymczasem liderka opozycji Swiatłana Cichaunouskaja w ciągu ostatnich 7 miesięcy spotkała się z ponad 20 przywódcami państw świata.

Więcej na ten temat