To już nie kary administracyjne, ograniczanie działalności czy sprawy o „Kaziuki”. Tym razem reżim Łukaszenki poszedł z Polakami na wojnę. W więzieniu znalazła się nie tylko Andżelika Borys, ale również jej współpracownicy – członkowie Zarządu Głównego Związku Polaków na Białorusi: Irena Biernacka, Maria Tiszkowska oraz Andrzej Poczobut. Sprawa więzionych działaczy ZPB spotkała się z międzynarodowym sprzeciwem.
25 marca to dzień wyjątkowy dla mieszkańców Białorusi – Dzień Wolności, którego nie uznaje Alaksandr Łukaszenka. Jak można się było spodziewać, był to też dzień zmasowanych represji, które zostały skierowane m.in. przeciwko Związkowi Polaków na Białorusi – organizacji, która od lat działała pomimo utrudnień ze strony władz.
Od rana milicja przeszukiwała mieszkanie członka Zarządu Głównego ZPB, Andrzeja Poczobuta, rewizje przeprowadzono również w mieszkaniach Ireny Biernackiej w Lidzie i Marii Tiszkowskiej w Wołkowysku. Wkrótce rozpoczęło się siedmiogodzinne przeszukanie siedziby Zarządu Głównego ZPB w Grodnie i redakcji „Znad Niemna”.
Nie oszczędzono również polskich szkół społecznych w Lidzie i Wołkowysku. Niepokojący jest nie tylko fakt aresztowania polskich działaczy, ale również – stawiane im zarzuty.
Jak podała w czwartkowym komunikacie Prokuratura Generalna Białorusi, wobec Polaków wszczęto postępowanie karne na podstawie art. 130 ust. 3 Kodeksu Karnego Republiki Białoruś (celowe działania mające na celu podżeganie do nienawiści narodowej i religijnej oraz siania niezgody na gruncie przynależności narodowej, religijnej, językowej, a także rehabilitacji nazizmu dokonane przez grupę osób).
Za tego rodzaju czyny grozi kara od 5 do nawet 12 lat więzienia. Wcześniej, 10 marca, prokuratura wszczęła dochodzenie w związku z harcerską zbiórką z okazji Narodowego Dnia Pamięci o Żołnierzach Wyklętych w Polskiej Harcerskiej Szkole Społecznej im. Romualda Traugutta w Brześciu.
W sprawie Polaków na Białorusi interweniują przedstawiciele polskich władz. „Nie zostawimy naszych rodaków samych sobie, będziemy interweniowali w ich sprawie wszelkimi legalnymi metodami, dlatego że wszelkimi legalnymi metodami będziemy dążyli do tego, by prawa międzynarodowe – w tym prawa Polaków mieszkających na Białorusi jako przedstawicieli mniejszości narodowej – były przestrzegane zgodnie z międzynarodowymi standardami” – oświadczył Prezydent RP Andrzej Duda.
Zdecydowany sprzeciw w związku z aresztowaniami Polaków wyraził również premier Mateusz Morawicki. Sprawa aresztowań przedstawicieli polskiej mniejszości spotkała się z krytyką społeczności międzynarodowej.
Oświadczenie w sprawie prześladowania polskiej mniejszości przez władze białoruskie wydał również szef dyplomacji UE, Josep Borrell, do zaprzestania represji wobec Polaków wezwał również Rzecznik Departamentu Stanu USA.
Solidarność z uwięzionymi i swoje protesty przeciwko represjom wydają polskie i polonijne organizacje na całym świecie.
Portal „Znad Niemna” zachęca natomiast do pisania listów do uwięzionych. Koperty z listami należy podpisywać po rosyjsku i wysyłać je do: Борис Анжелика Чеславовна, Бернацкая Ирена Адольфовна, Тишковская Мария Чеславовна, Почобут Андрей Станиславович, i wysyłać na adres:
СИЗО № 1 220030,
г. Минск, ул. Володарского,
2 Białoruś
Od rana milicja przeszukiwała mieszkanie członka Zarządu Głównego ZPB, Andrzeja Poczobuta, rewizje przeprowadzono również w mieszkaniach Ireny Biernackiej w Lidzie i Marii Tiszkowskiej w Wołkowysku. Wkrótce rozpoczęło się siedmiogodzinne przeszukanie siedziby Zarządu Głównego ZPB w Grodnie i redakcji „Znad Niemna”.
Nie oszczędzono również polskich szkół społecznych w Lidzie i Wołkowysku. Niepokojący jest nie tylko fakt aresztowania polskich działaczy, ale również – stawiane im zarzuty.
Jak podała w czwartkowym komunikacie Prokuratura Generalna Białorusi, wobec Polaków wszczęto postępowanie karne na podstawie art. 130 ust. 3 Kodeksu Karnego Republiki Białoruś (celowe działania mające na celu podżeganie do nienawiści narodowej i religijnej oraz siania niezgody na gruncie przynależności narodowej, religijnej, językowej, a także rehabilitacji nazizmu dokonane przez grupę osób).
Za tego rodzaju czyny grozi kara od 5 do nawet 12 lat więzienia. Wcześniej, 10 marca, prokuratura wszczęła dochodzenie w związku z harcerską zbiórką z okazji Narodowego Dnia Pamięci o Żołnierzach Wyklętych w Polskiej Harcerskiej Szkole Społecznej im. Romualda Traugutta w Brześciu.
W sprawie Polaków na Białorusi interweniują przedstawiciele polskich władz. „Nie zostawimy naszych rodaków samych sobie, będziemy interweniowali w ich sprawie wszelkimi legalnymi metodami, dlatego że wszelkimi legalnymi metodami będziemy dążyli do tego, by prawa międzynarodowe – w tym prawa Polaków mieszkających na Białorusi jako przedstawicieli mniejszości narodowej – były przestrzegane zgodnie z międzynarodowymi standardami” – oświadczył Prezydent RP Andrzej Duda.
Zdecydowany sprzeciw w związku z aresztowaniami Polaków wyraził również premier Mateusz Morawicki. Sprawa aresztowań przedstawicieli polskiej mniejszości spotkała się z krytyką społeczności międzynarodowej.
Oświadczenie w sprawie prześladowania polskiej mniejszości przez władze białoruskie wydał również szef dyplomacji UE, Josep Borrell, do zaprzestania represji wobec Polaków wezwał również Rzecznik Departamentu Stanu USA.
Solidarność z uwięzionymi i swoje protesty przeciwko represjom wydają polskie i polonijne organizacje na całym świecie.
Portal „Znad Niemna” zachęca natomiast do pisania listów do uwięzionych. Koperty z listami należy podpisywać po rosyjsku i wysyłać je do: Борис Анжелика Чеславовна, Бернацкая Ирена Адольфовна, Тишковская Мария Чеславовна, Почобут Андрей Станиславович, i wysyłać na adres:
СИЗО № 1 220030,
г. Минск, ул. Володарского,
2 Białoruś
źródło: TVP Wilno/opr. Ilona Lewandowska, fot. PAP/Artur Reszko
Więcej na ten temat
