Liderka białoruskiej opozycji Swiatłana Cichanouska spotkała się w Wilnie z ambasadorem Polski na Białorusi, Arturem Michalskim oraz ambasador Stanów Zjednoczonych, Julie Fisher. Rozmawiali o sytuacji Polaków, pomocy Białorusinom i przyszłej roli Białorusi w Europie.
Po sfałszowanych wyborach prezydenckich ambasador Artur Michalski, tak samo jak Swiatłana Cichanouska, musiał opuścić Mińsk. W związku z tym spotkanie odbyło się w stolicy Litwy, gdzie od ubiegłego roku pracuje część kierownictwa białoruskiej opozycji. Uczestniczyła w nim też ambasador Stanów Zjednoczonych w Mińsku.
Zaniepokojenie międzynarodowej społeczności wywołują represje wobec polskiej mniejszości narodowej. Reżim Łukaszenki nakazał zamknięcie Polskiej Harcerskiej Szkoły Społecznej w Brześciu. Represje rozpoczęły się w marcu, po tym jak w szkole odbyły się lokalne obchody Narodowego Dnia Pamięci o Żołnierzach Wyklętych.
Podczas spotkania rozmawiano też o roli jaką Białoruś mogłaby odgrywać w regionie, gdyby Alaksandr Łukaszenka przestał być jej prezydentem.
Dyplomaci widzą Białoruś w Inicjatywie Międzymorza czy Czworokąta Lubelskiego. Są zgodni, że Białoruś pod rządami demokratycznie wybranych przywódców będzie rzetelnym partnerem dla Unii Europejskiej, który będzie przyczyniał się do stabilności regionu Partnerstwa Wschodniego.
Więcej na ten temat
