Traktat polsko-litewski

27 lat temu został podpisany Traktat między Rzeczpospolitą Polską a Republiką Litewską o przyjaznych stosunkach i dobrosąsiedzkiej współpracy.

Regulował on stosunki międzypaństwowe, zapewniał integralność terytorialną obu państw i prawa mniejszości narodowych. 

Polska uznała niepodległość Litwy 26 sierpnia 1991 roku, a już we wrześniu nawiązano stosunki dyplomatyczne. Rozwój współpracy gospodarczej rozpoczął się rok później, a  26 kwietnia 1994 roku, podczas spotkania prezydentów obu państw Lecha Wałęsy i Algirdasa Brazauskasa w Wilnie, podpisano Traktat o przyjaznych stosunkach i dobrosąsiedzkiej współpracy.


Algirdas Brazauskas, były prezydent Litwy:
„Osiągnęliśmy rozsądny kompromis".


Jednym z kluczowych artykułów traktatu było potwierdzenie, że Polska i Litwa nie mają wobec siebie żadnych roszczeń terytorialnych i nie będą miały w przyszłości.


Antanas Valionis, były ambasador Litwy w Warszawie:
„Opisuje niemal wszystkie strefy życia społecznego, stosunków bilateralnych  i pamiętając naszą nie łatwą przedwojenną historię, konserwację powojennych stosunków, nie mieliśmy tak naprawdę w Związku Radzieckim żadnych szerszych stosunków".


Dwa odrębne artykuły dokumentu poświęcone były sytuacji Polaków na na Litwie.


Dr Barbara Jundo-Kaliszewska, Wydział Studiów Międzynarodowych i Politologicznych UŁ:
„Kluczowe znaczenie miały zapisy dotyczące społeczności polskiej na Litwie, ale też praw, które w tym dokumencie zostały wyszczególnione, a przede wszystkim praw do tożsamości, dostępu do edukacji, do udziału w życiu publicznym".


Nie wszystkie zapisy traktatu zostały zrealizowane. Na Litwie nie udało się rozstrzygnąć sprawy używania dwujęzycznych nazw topograficznych w miejscowościach zwarcie zamieszkałych przez mniejszości narodowe oraz pisowni nielitewskich nazwisk. Litwa wciąż nie ma ustawy o ustawy o mniejszościach narodowych, są problemy w oświacie.


Rita Tamašunienė, posłanka na Sejm RL:
„Te takie prosto, w moim przekonaniu, rzeczy, które można bardzo szybko załatwić, trwają przez długie lata i ten taki posmak zostaje jednak. Widzimy, że tej dobrej woli, chęci, nawet w takich małych rzeczach bardzo często u polityków innych partii nie mamy".


Czy wystarczy politykom woli politycznej na przyjęcie, na przykład, ustawy o mniejszościach narodowych jeszcze w tym roku? Czy wspólne, po raz pierwszy w historii, obchody rocznicy konstytucji 3 maja, przyczynią się do polepszenia sytuacji polskiej mniejszości na Litwie? Na te i inne pytania odpowie dzisiejszy gość Aldony Połońskiej w Studio Wilno - polska ambasador na Litwie, Urszula Doroszewska.
Więcej na ten temat