W miarę przyspieszania tempa szczepień przeciwko COVID-19 i zbliżania się masowych szczepień, Czerwony Krzyż zaprasza wolontariuszy do ośrodków szczepień, ponieważ tu zaczyna brakować wolontariuszy.
Jak poinformowała w piątek organizacja pozarządowa, masowe szczepienia będą wymagały prawie dwukrotnie większej liczby ochotników niż jest obecnie dostępnych.
„Wolontariuszy już brakuje na całej Litwie, niezależnie od wielkości miasta. Chociaż w ostatnich miesiącach zgromadziliśmy dużą rezerwę wolontariuszy - nie wszyscy z nich mogą pomóc w godzinach pracy, kiedy ich ręce są najbardziej potrzebne” - powiedziała Kristina Meidė, szefowa Litewskiego Czerwonego Krzyża.
Według niej otwarcie firm i innych obszarów działalności, a także nadchodzące lato „zabiorą” niektórych wolontariuszy z ośrodków szczepień. Wolontariuszy potrzebują również szpitale, w których ostatnio nastąpił wzrost liczby pacjentów z COVID-19.
„Ludzie wracają do pracy, inni chcą cieszyć się otwartymi barami, rozkwitającymi ogrodami, a każdy chce odpocząć od długiej kwarantanny. Jest to naturalne, ludzkie i zrozumiałe. Jednak ważne jest również, aby tego lata, oprócz odpoczynku od długiego zamknięcia, wykonalibyśmy również niezbędną pracę, abyśmy nie musieli ponownie zamykać kolejnej zimy. I tylko udane szczepienie mieszkańców sprawi, że odetchniemy z ulgą następnej zimy. Dlatego serdecznie zapraszamy wszystkich nieobojętnych mieszkańców Litwy, którym pozwala na to ich zatrudnienie, do znalezienia kilku godzin tygodniowo na wolontariat i pomoc swoim miastom w procesie szczepień” - powiedziała K. Meidė.
„Dotychczasowy proces szczepień w samorządach kraju nie byłby tak skuteczny bez pomocy wolontariuszy. Poświęcając swój czas w różnych litewskich miastach i miasteczkach, wolontariusze pomagają mieszkańcom dostać się do miejsc szczepień, regulować przepływy ludzi, aby w miarę możliwości zapewnić im bezpieczeństwo i wykonują wiele innych, często niewidocznych zadań, które pomagają nam wszystkim przejść w kierunku kontrolowania wirusa i poprzedniego stylu życia. Bardzo doceniamy pracę tych wolontariuszy i zachęcamy innych do naśladowania ich przykładu” - powiedział Mindaugas Sinkevičius, prezes Stowarzyszenia Samorządów Litwy.
Według niego, wkład wolontariuszy będzie jeszcze bardziej potrzebny wkrótce, wraz z rozpoczęciem masowych szczepień publicznych.
Obecnie ponad 600 wolontariuszy Litewskiego Czerwonego Krzyża pracuje w centrach szczepień na całej Litwie. Szacuje się, że zapotrzebowanie na ochotników podczas masowych szczepień wzrośnie do 1000 wolontariuszy.
Najwięcej wolontariuszy Czerwonego Krzyża pracuje w Kownie - około 220, w Wilnie - 170, w Kłajpedzie - 50, w Olicie - 46, w Szawlach - 34, w Wisagini - 29.
„Osoby przychodzące na szczepienia często mają obawy, nie jest im łatwo dowiedzieć się, gdzie i jakie dokumenty wypełnić, do której sali szczepień się udać i co robić dalej. Wolontariusze, którzy spotykają przybywających do centrum szczepień lub przychodni, pomagają im poradzić sobie z tym procesem, a często - również z niepokojem i przerażeniem przybywających. Praca wolontariuszy jest bardzo ważna, za co nieustannie dziękujemy nie tylko my, ale też w bardzo częstych przypadkach - osoby, które przybyły na szczepienia” - powiedziała kierowniczka Litewskiego Czerwonego Krzyża.
Zachęca ona, aby nie czekać na masowe szczepienia i już teraz zarejestrować się jako wolontariusz.
„Chociaż proces szczepień nie jest jeszcze nazywany „masowymi szczepieniami”, ale w swoim zakresie już taki jest” - powiedziała K. Meidė.
Osoby, które chcą zostać wolontariuszami w ośrodkach szczepień i poliklinikach, nie muszą mieć wykształcenia medycznego i nie ma znaczących ograniczeń wiekowych (zapraszamy wolontariuszy od 16 roku życia).
Mile widziani są ci, którzy mogą poświęcić tygodniowo co najmniej kilka godzin w ciągu dnia – na przykład, osoby, które pracują w niepełnym wymiarze godzin (lub w systemie zmianowym), osoby pracujące indywidualnie lub w obszarach, w których mogą regulować własne godziny pracy, a także uczniowie klas starszych i studenci.
Wszyscy przyszli wolontariusze przejdą szkolenie Litewskiego Czerwonego Krzyża, o ich środkach bezpieczeństwa będzie zadbane podczas pracy w ośrodkach szczepień.
„Wolontariuszy już brakuje na całej Litwie, niezależnie od wielkości miasta. Chociaż w ostatnich miesiącach zgromadziliśmy dużą rezerwę wolontariuszy - nie wszyscy z nich mogą pomóc w godzinach pracy, kiedy ich ręce są najbardziej potrzebne” - powiedziała Kristina Meidė, szefowa Litewskiego Czerwonego Krzyża.
Według niej otwarcie firm i innych obszarów działalności, a także nadchodzące lato „zabiorą” niektórych wolontariuszy z ośrodków szczepień. Wolontariuszy potrzebują również szpitale, w których ostatnio nastąpił wzrost liczby pacjentów z COVID-19.
„Ludzie wracają do pracy, inni chcą cieszyć się otwartymi barami, rozkwitającymi ogrodami, a każdy chce odpocząć od długiej kwarantanny. Jest to naturalne, ludzkie i zrozumiałe. Jednak ważne jest również, aby tego lata, oprócz odpoczynku od długiego zamknięcia, wykonalibyśmy również niezbędną pracę, abyśmy nie musieli ponownie zamykać kolejnej zimy. I tylko udane szczepienie mieszkańców sprawi, że odetchniemy z ulgą następnej zimy. Dlatego serdecznie zapraszamy wszystkich nieobojętnych mieszkańców Litwy, którym pozwala na to ich zatrudnienie, do znalezienia kilku godzin tygodniowo na wolontariat i pomoc swoim miastom w procesie szczepień” - powiedziała K. Meidė.
„Dotychczasowy proces szczepień w samorządach kraju nie byłby tak skuteczny bez pomocy wolontariuszy. Poświęcając swój czas w różnych litewskich miastach i miasteczkach, wolontariusze pomagają mieszkańcom dostać się do miejsc szczepień, regulować przepływy ludzi, aby w miarę możliwości zapewnić im bezpieczeństwo i wykonują wiele innych, często niewidocznych zadań, które pomagają nam wszystkim przejść w kierunku kontrolowania wirusa i poprzedniego stylu życia. Bardzo doceniamy pracę tych wolontariuszy i zachęcamy innych do naśladowania ich przykładu” - powiedział Mindaugas Sinkevičius, prezes Stowarzyszenia Samorządów Litwy.
Według niego, wkład wolontariuszy będzie jeszcze bardziej potrzebny wkrótce, wraz z rozpoczęciem masowych szczepień publicznych.
Obecnie ponad 600 wolontariuszy Litewskiego Czerwonego Krzyża pracuje w centrach szczepień na całej Litwie. Szacuje się, że zapotrzebowanie na ochotników podczas masowych szczepień wzrośnie do 1000 wolontariuszy.
Najwięcej wolontariuszy Czerwonego Krzyża pracuje w Kownie - około 220, w Wilnie - 170, w Kłajpedzie - 50, w Olicie - 46, w Szawlach - 34, w Wisagini - 29.
„Osoby przychodzące na szczepienia często mają obawy, nie jest im łatwo dowiedzieć się, gdzie i jakie dokumenty wypełnić, do której sali szczepień się udać i co robić dalej. Wolontariusze, którzy spotykają przybywających do centrum szczepień lub przychodni, pomagają im poradzić sobie z tym procesem, a często - również z niepokojem i przerażeniem przybywających. Praca wolontariuszy jest bardzo ważna, za co nieustannie dziękujemy nie tylko my, ale też w bardzo częstych przypadkach - osoby, które przybyły na szczepienia” - powiedziała kierowniczka Litewskiego Czerwonego Krzyża.
Zachęca ona, aby nie czekać na masowe szczepienia i już teraz zarejestrować się jako wolontariusz.
„Chociaż proces szczepień nie jest jeszcze nazywany „masowymi szczepieniami”, ale w swoim zakresie już taki jest” - powiedziała K. Meidė.
Osoby, które chcą zostać wolontariuszami w ośrodkach szczepień i poliklinikach, nie muszą mieć wykształcenia medycznego i nie ma znaczących ograniczeń wiekowych (zapraszamy wolontariuszy od 16 roku życia).
Mile widziani są ci, którzy mogą poświęcić tygodniowo co najmniej kilka godzin w ciągu dnia – na przykład, osoby, które pracują w niepełnym wymiarze godzin (lub w systemie zmianowym), osoby pracujące indywidualnie lub w obszarach, w których mogą regulować własne godziny pracy, a także uczniowie klas starszych i studenci.
Wszyscy przyszli wolontariusze przejdą szkolenie Litewskiego Czerwonego Krzyża, o ich środkach bezpieczeństwa będzie zadbane podczas pracy w ośrodkach szczepień.
źródło: JZ / BNS, fot. BNS/Žygimantas Gedvila/15min.lt
Więcej na ten temat
