Minister spraw zagranicznych Gabrielius Landsbergis powiedział, że byłby rozczarowany, gdyby tak ważna osoba w kraju jak Diana Nausėdienė nie zaszczepiła się przeciw COVID-19.
Lider konserwatystów przyznał, że pojawiająca się w przestrzeni publicznej informacja, że D. Nausėdienė nie została dotychczas zaszczepiona, może budzić w społeczeństwie wątpliwości, które - jak zauważa - należy rozwiać.
„Myślę, że jest ważną osobą w kraju, z którym może utożsamiać się wielu Litwinów, a zwłaszcza tych, dla których to przesłanie może być potencjalnie bardzo ważne. Myślę, że wątpliwości należy rozwiać”- powiedział G. Landsbergis.
Według niego szczepienie pierwszej damy i jasne stanowisko w sprawie szczepionek może być bardzo ważne dla seniorów, którzy nie zostali jeszcze zaszczepieni. Minister zwraca uwagę, że najtrudniej jest dotrzeć i wezwać do szczepień tę grupę wiekową.
„Przywództwo jest pod tym względem bardzo ważne. I myślę, że tego państwo potrzebuje (...). To przesłanie jest niezwykle ważne i byłoby bardzo rozczarowujące, gdyby nie wykorzystano okazji, a nawet wykorzystano ją w przeciwnym kierunku”- powiedział G. Landsbergis.
O tym, że pierwsza dama Litwy nie została jeszcze zaszczepiona, napisał w tym tygodniu portal Delfi. Według portalu prezydencja poinformowała, że żona prezydenta 56-letnia D. Nausėdienė wkrótce zostanie zaszczepiona. Podano również informację, że D. Nausėdienė ufa wszystkim szczepionkom przeciwko COVID-19 zarejestrowanym w UE i na Litwie.
Prezydent Litwy zaszczepił się Vaxzevria (AstraZeneca) w marcu br.
źródło: AK/ ELTA, fot. BNS/ 15min.lt/ Žygimantas Gedvila, Kancelaria Prezydenta RL
Więcej na ten temat
