Naukowcy: wiadomo, dlaczego wakacje tak „krótko" trwają

Fot. Carl Court / Staff / Getty Images
podpis źródła zdjęcia

Przyjemne wydarzenia wydają się nam zarówno bardziej odległe, jak i krótsze - donoszą naukowcy. To dlatego na urlop zawsze długo się czeka, a potem szybko się on kończy.

„Znowu do pracy", „krótkie te wakacje", „Święta i po Świętach" - takie i podobne stwierdzenia można usłyszeć naprawdę nierzadko. Badacze z Ohio State University wyjaśniają, dlaczego tak się dzieje. Jak mówią, przyszłe pozytywne wydarzenia wydają się zaczynać w dalszej odległości w czasie, a ich trwanie wydaje się krótsze. Połączenie tych dwóch psychologicznych efektów daje nieprzyjemny skutek.

„Ciągnące się w nieskończoność czekanie na wakacje w połączeniu z odczuciem, że szybką przelecą przed oczami, sprawia, że początek jak i koniec tego wolnego czasu wydaje się równie oddalony od obecnej chwili" - wyjaśnia prof. Selin Malkoc, współautorka badania. - „Innymi słowy, w umyśle człowieka wakacje kończą się zaraz po rozpoczęciu. W ogóle nie trwają".

Niestety z negatywnymi wydarzeniami jest dokładnie odwrotnie - wydają się zaczynać bardzo blisko i trwać długo.

„Myślenie o pozytywnych i negatywnych wydarzeniach kieruje ludzi na dwie różne ścieżki prowadzące do podobnej konkluzji - z końcem obu wydarzeń pozornie mocno oddalonym" - wyjaśnia prof. Gabriela Tonietto.

Autorzy publikacji, która ukazała się na łamach „Journal of Consumer Psychology", doszli do swoich wniosków na podstawie badań. W jednym z nich ponad 450 uczestników rozpatrywało zbliżający się weekend, który miał być pełen przyjemności, wyjątkowo nieudany albo neutralny. Ich zadanie polegało na określeniu w skali od 1 do 100, jak daleko według nich znajduje się początek i koniec weekendu. Pełen zabawy miał się zacząć najpóźniej i skończyć najszybciej, negatywny - odwrotnie, a wyniki odnośnie neutralnego znalazły się pośrodku - takie odczucia zgłosili badani.

Aż 46 proc. ochotników stwierdziło, że pozytywny weekend właściwie nie trwa w ogóle.

W innym eksperymencie jego uczestnicy mieli określić oczekiwaną długość pozytywnego wydarzenia. Stwierdzali, że szybko minie, choć zakładali pewien okres jego trwania.

Kiedy - tak jak w pierwszym badaniu - uwzględniali dłużący się czas do początku przyjemnego okresu, to wydawało im się, jakby w ogóle nie miał on trwać, a od razu się skończyć.

Opisane wyniki to nie tylko ciekawostka - mogą mieć znaczenie dla osób planujących wakacje i inne sprawiające im radość wydarzenia. „Jeśli będzie się wydawało, że wakacje skończą się zaraz po rozpoczęciu, jest mniej prawdopodobne, że ludzie będą robili na ten czas konkretne plany" - twierdzi prof. Malkoc. - „Może to również skłaniać ludzi do wydawania więcej na hotele i inne luksusy, ponieważ będzie im się wydawało, że wakacje i tak będą trwały krótko".

Więcej informacji na stronach: https://news.osu.edu/why-a-vacation-seems-like-it-will-end-as-soon-as-it-begins/ i https://onlinelibrary.wiley.com/doi/10.1002/jcpy.1247
źródło: JZ / PAP, fot. Carl Court / Staff / Getty Images
Więcej na ten temat