W związku z trwającymi korektami budżetu państwa Ministerstwo Spraw Wewnętrznych Litwy domaga się dodatkowej alokacji 11,5 mln euro na ochronę granicy z Białorusią.
Ministerstwo Finansów domaga się też 2,8 mln euro na pokrycie dodatkowych kosztów Państwowej Służby Granicznej, związanych z napływem nielegalnych migrantów i wynagrodzeń funkcjonariuszy straży granicznej - poinformowało MSW.
Resort żąda również dodatkowych 50 tys. euro dla Departamentu Migracji za usługi tłumaczeniowe.
,,„Niestabilna i trudno przewidywalna sytuacja polityczna na Białorusi zobowiązuje Litwę do ochrony własnej granicy, a także granicy całej Unii Europejskiej” - powiedziała minister spraw wewnętrznych Agnė Bilotaitė.
Według MSW Litwa wzmacnia ochronę swojej granicy z Białorusią oraz mobilizuje i angażuje inne instytucje i służby państwowe. Białoruś nie współpracuje z Litwą w zarządzaniu napływem nielegalnych migrantów - informuje ministerstwo.
Na Litwie w pobliżu granicy z Białorusią zatrzymano dzisiaj kolejnych 32 nielegalnych migrantów, co zwiększyło całkowitą liczbę nielegalnych migrantów zatrzymanych w tym roku do ponad 300.
Według danych Państwowej Straży Granicznej w tym roku na Litwę z Białorusi próbowało wjechać około 329 nielegalnych migrantów, głównie Irakijczyków. Liczba ta jest czterokrotnie wyższa niż w całym 2020 roku.
Długość granicy Litwy z Białorusią wynosi 678,8 kilometrów.
Po reakcji społeczności międzynarodowej na przymusowe lądowanie samolotu pasażerskiego w Mińsku, a następnie zatrzymanie opozycyjnego dziennikarza Romana Protasiewicza, autorytarny przywódca Białorusi Alaksandr Łukaszenka powiedział, że jego kraj nie będzie już zatrzymywał migrantów. Litwa uważa, że są to świadome działanie mińskiego reżimu wobec Wilna za jego zdecydowane poparcie dla procesów demokratycznych na Białorusi.
źródło: ŁC/BNS, fot. BNS/15min.lt/Lukas Balandis
Więcej na ten temat
