Na piłkarskich mistrzostwach Europy Włosi w Rzymie pokonali Walię 1:0 i awansowali do 1/8 finału z pierwszego miejsca w grupie A. W poprzednich meczach zwyciężyli Turcję i Szwajcarię 3:0. W dalszym etapie o puchar powalczy Walia, natomiast Szwajcaria czeka na rozstrzygnięcia w innych grupach.
Trener Roberto Mancini zapowiadał przed spotkaniem, że zrobi kilka zmian w składzie, który rozpoczynał pierwsze dwa mecze. Okazało się, że tych zmian było aż osiem. To była zupełnie inna drużyna. Mimo to Włosi całkowicie kontrolowali wydarzenia na boisku. Bramka padła pod koniec pierwszej połowy. Po rzucie wolnym Verrattiego lot piłki sprytnie zmienił Matteo Pessina. Od 58 minuty Walijczycy grali w „dziesiątkę”. Czerwoną kartkę za brutalny faul dostał Ampadu. Od tego momentu Walijczycy ograniczyli się do obrony swojej bramki.
Po meczu trener Mancini chwalił wszystkich swoich graczy: „Jesteśmy bardzo zadowoleni. Wszyscy zagrali świetnie. Nie było łatwo. Było duszno, no i zrobiliśmy mnóstwo zmian. Zwycięstwo nie było wcale takie pewne. Ale wygrali. Bardzo zasłużenie. Byli nadzwyczajni”. Włoscy eksperci: Fabio Capello i Alessandro Costacurta - podkreślali, że drużyna Manciniego gra w ten sam, inteligentny i agresywny sposób bez względu na to, kto jest na boisku.
W 1/8 finału w sobotę Włosi zagrają na Wembley z Austrią lub Ukrainą.
W innym niedzielnym spotkaniu Szwajcaria zwyciężyła Turcję 3:1 (2:0).
W tabeli grupy triumfowały Włochy (9 pkt). Z drugiego miejsca do 1/8 finału awansowała Walia (4 pkt). Tyle samo punktów zgromadziła 3. Szwajcaria, która czeka na rozstrzygnięcia w innych grupach. Z turniejem żegna się 4. Turcja (0 pkt).
źródło: AK/ PAP, fot. Getty Images/ Christopher Lee - UEFA
Więcej na ten temat