Marszałek Sejmu Elżbieta Witek dziś rozpoczyna dwudniową wizytę na Litwie. W Wilnie spotka się z litewskimi władzami i przedstawicielami społeczności polskiej.
Będzie to pierwsza oficjalna wizyta Elżbiety Witek na Litwie. Marszałek Sejmu spotka się z wiceprzewodniczącym litewskiego parlamentu Vytautasem Mitalasem i złoży kwiaty na wileńskich cmentarzach.
Odwiedzi nekropolię na Antokolu, gdzie znajduje się pomnik Obrońców Wolności. Spoczywają tam między innymi osoby, które w 1991 roku zginęły podczas szturmu wojsk radzieckich na wileńską wieżę telewizyjną.
Z kolei na cmentarzu na Rossie marszałek odda hołd powstańcom styczniowym i złoży kwiaty przy Mauzoleum Matki i Serca Syna.
Elżbieta Witek odwiedzi również Dom Kultury Polskiej w Wilnie.
Na wieczór został zaplanowany obiad z przewodniczącą litewskiego Sejmu Viktorią Čmilyte-Nielsen i spotkanie z minister sprawiedliwości Eweliną Dobrowolską.
Jutro, we wtorek 29 czerwca, marszałek wystąpi w litewskim parlamencie i spotka się z prezydentem Gitanasem Nausėdą oraz premier Ingridą Šimonyte.
Marszałek odwiedzi też polskie gimnazjum imienia Jana Pawła II w Wilnie, a także będzie rozmawiać z polskimi posłami do litewskiego Sejmu.
Odwiedzi nekropolię na Antokolu, gdzie znajduje się pomnik Obrońców Wolności. Spoczywają tam między innymi osoby, które w 1991 roku zginęły podczas szturmu wojsk radzieckich na wileńską wieżę telewizyjną.
Z kolei na cmentarzu na Rossie marszałek odda hołd powstańcom styczniowym i złoży kwiaty przy Mauzoleum Matki i Serca Syna.
Elżbieta Witek odwiedzi również Dom Kultury Polskiej w Wilnie.
Na wieczór został zaplanowany obiad z przewodniczącą litewskiego Sejmu Viktorią Čmilyte-Nielsen i spotkanie z minister sprawiedliwości Eweliną Dobrowolską.
Jutro, we wtorek 29 czerwca, marszałek wystąpi w litewskim parlamencie i spotka się z prezydentem Gitanasem Nausėdą oraz premier Ingridą Šimonyte.
Marszałek odwiedzi też polskie gimnazjum imienia Jana Pawła II w Wilnie, a także będzie rozmawiać z polskimi posłami do litewskiego Sejmu.
źródło: asr/IAR, fot. PAP/Tomasz Gzell
Więcej na ten temat