Zjazd ZPL

Na stanowisko prezesa Związku Polaków na Litwie kandydatów było troje: Waldemar Tomaszewski, Renata Cytacka i Krystyna Zimińska. W jawnym głosowaniu Tomaszewski zebrał ponad siedemdziesiąt procent głosów delegatów zjazdu. Nowy prezes ZPL zapowiedział, że organizacja powróci do swoich źródeł.

„Na pewno nie będę się lenił pracować. Trochę wiem co trzeba zrobić i będziemy wspólnie robili".

Waldemar Tomaszewski zastąpił 67-letniego Michała Mackiewicza, który kierował organizacją przez 19 lat. W trakcie zjazdu został podjęty temat oskarżeń wobec kierownictwa ZPL o możliwe nadużycia w rozliczaniu dotacji otrzymywanych z Polski. Sprawa jest w sądzie, ale działacze organizacji uważają, że problem jest wyolbrzymiany.

„Tak czy owak, jeżeli ja stałem się tego przyczyną, przepraszam, ale przeciwko związkowi nie ma żadnej sprawy".

Związek Polaków na Litwie jest najliczniejszą organizacją polską w kraju, liczy około 11 tys. członków, ma kilkanaście oddziałów terenowych. Poza Wileńszczyzną działa między innymi w Kownie, Poniewieżu, Druskiennikach.

„Bardzo bym chciała, żeby nie było niezgody między Polakami. Chciałoby się zjednoczyć. W jedności na prawdę siła".

„Czas zawsze wszystko dyktuje, tylko jednej rzeczy trzeba nie zapomnieć, że te bogactwo ludowe, to wszystko one się nie zmienia".

Nowe kierownictwo chciałoby przyciągnąć do organizacji więcej Polaków, szczególnie młodych.

„Jestem po to, żeby zrzeszać młodzież, sportującą młodzież z całej Wileńszczyzny i z całej Litwy".

Cele organizacji są niezmienne od założenia, czyli od ponad 30 lat: zachowanie polskiej światy, kultury, tożsamości narodowej oraz języka ojczystego. O tym m.in. w rozmowie z nowym prezesem ZPL Waldemarem Tomaszewskim w dzisiejszym wydaniu Studia Wilno.