Od czwartku cena energii elektrycznej dla większości konsumentów wzrośnie średnio o 8%, a dla gospodarstw domowych o 26-50%. Wzrost cen tłumaczy się wzrostem cen towarów na rynkach.
Państwowe przedsiębiorstwo energetyczne i gazowe Ignitis podało, że średnia cena w publicznej dostawie energii elektrycznej rośnie o około 8,4 proc., a gazu o około 36,8 proc.
Koszt energii elektrycznej w standardowym gospodarstwie domowym wzrośnie miesięcznie około 1,16 euro. Jednak ceny energii elektrycznej rosną dla tych gospodarstw domowych, które korzystają z usług Ignytis - ich liczba wynosi około 1,36 mln.
Premier Ingrida Šimonytė powiedziała w zeszłym tygodniu, że wzrost cen energii elektrycznej i gazu dla ludności to koszt ożywienia gospodarczego. Według niej ożywienie gospodarcze stymuluje popyt, co podnosi ceny.
Premier podkreśliła, że ustalanie cen nie jest o politycznym wymiarze, więc rząd nie może mieć wpływu na ceny.
Renatas Pocius, przewodniczący Państwowej Rady Regulacji Energetyki, powiedział wcześniej, że wzrost cen energii elektrycznej i gazu może być rozłożony kilkakrotnie, ale nie zrobiono tego, aby uniknąć jeszcze wyższych cen.
Od stycznia ceny gazu zwiększyły się dla najmniej konsumującej populacji, podczas gdy dla innych grup cena nie zmieniła się, a nawet nie spadła. Cena energii elektrycznej dla ludności wzrosła średnio o 4,5 proc.
źródło: MS/ BNS, fot. BNS/ Julius Kalinskas/ 15min.lt
Więcej na ten temat