Nasila się problem nielegalnych uchodźców

Ponad 160 nielegalnych migrantów zatrzymały w miniony weekend litewskie służby graniczne. Problem nielegalnych uchodźców nasila się coraz bardziej. Według Agnė Bilotaitė przeciwko Litwie toczy się wojna hybrydowa.

Szefowa MSW Agnė Bilotaitė zwróciła się do wszystkich 60 samorządów kraju z prośbą o przyjęcie imigrantów. Do środy samorządowcy mają przedstawić swoje możliwości i związane z tym potrzeby finansowe. Wilno już podjęło decyzję.

Remigijus Šimašius, Mer miasta Wilno: ,,Już przyjęliśmy około 150 uchodźców, na więcej stolicę nie stać. Może nie wszystkie samorządy mogą przyjąć taką liczbę migrantów, ale ileś mogą. Tu powinna działać zasada solidarności”.

W ostatnich dniach najwięcej cudzoziemców zatrzymywanych jest w okolicach Druskiennik położonych w odległości 40 km od Grodna. Jeszcze wcześniej Łukaszenka oświadczył, że zagrożona sankcjami Zachodu Białoruś, nie ma pieniędzy na powstrzymywanie nielegalnych migrantów.

Lucija Voišnis, Departament Migracji Litwy: ,,Obecnie rozpatrujemy 530 wniosków z prośbą o azyl. Głównie od obywateli Iranu, Iraku i Syrii. Nie są oni prześladowani, chodzi tu głównie o złe warunki życia w kraju pochodzenia”.

Ogółem w tym roku na Litwę z Białorusi nielegalnie próbowało dotrzeć 1232 osoby. To prawie 15-krotnie więcej niż w ciągu całego 2020 roku. Władze Litwy w piątek ogłosiły stan wyjątkowy, co pozwoli między innymi na zaangażowanie dodatkowych sił i zobowiązanie lokalnych władz do zakwaterowania migrantów.
Więcej na ten temat