U wybrzeży Kamczatki na dalekim wschodzie Rosji znaleziono fragmenty zaginionego samolotu AN-26. Wieża kontroli lotów straciła kontakt z maszyną dziś rano, gdy piloci rozpoczęli manewr podejścia do lądowania na lotnisku w osadzie Pałana.
Na pokładzie samolotu znajdowało się 28 osób: 22 pasażerów i 6 członków załogi - wszystkie zginęły.
Maszyna leciała z Pietropawłowska Kamczackiego do osady Pałana. Warunki pogodowe w tym rejonie są złe. Lokalne centrum meteorologiczne informowało o niskim pułapie chmur i mgle. Lotnisko w Pałanie leży w pobliżu stromego klifu. Samolot podchodził do lądowania od strony morza. Rosyjscy ratownicy przekazali krótki komunikat, że w odległości niespełna 4 kilometrów od lądowiska w Pałanie znaleźli fragmenty AN-26.
Szef miejscowych linii lotniczych Aleksiej Chrabrow potwierdził tę informację i zastrzegł, że na razie nie może podać szczegółów. Wcześniej agencja TASS podała, że samolot uderzył w skały. Komitet Śledczy Kraju Kamczackiego wszczął postępowanie karne. Rosyjskie media podają, że samolot mógł spaść do morza, w pobliżu osady Pałana.
AN-26 był eksploatowany od 1982 roku. Ważność jego certyfikatu technicznego wygasa w sierpniu.
źródło: MS/ IAR, fot. Getty Images/ Russia Emergencies Ministry/ TASS
Więcej na ten temat
