611. rocznica bitwy pod Grunwaldem

Jan Matejko, „Bitwa pod Grunwaldem”, 1878, fot. Getty Images/Universal History Archive/Universal Images Grou
podpis źródła zdjęcia

611 lat temu, 15 lipca 1410 roku, rozegrała się bitwa pod Grunwaldem pomiędzy wojskiem polsko-litewskim a armią Zakonu Krzyżackiego. Zakończyła się spektakularnym zwycięstwem militarnym Polaków i ich sprzymierzeńców. Była to jedna z największych bitew średniowiecznej Europy i zarazem starcie dwóch najpotężniejszych armii tamtych czasów.

W 1410 roku Krzyżacy walczyli pod dowództwem wielkiego mistrza Ulricha von Jungingena. Połączonymi siłami polskimi, litewsko-ruskimi i oddziałami czeskimi dowodził król Władysław Jagiełło i wielki książę litewski Witold.

Bitwa pod Grunwaldem była skutkiem wieloletniego konfliktu Polaków i Litwinów z Zakonem Krzyżackim i kulminacją działań wojennych rozpoczętych rok wcześniej.

Krzyżacy chcieli rozbić przymierze polsko-litewskie i utrzymać Ziemię Dobrzyńską i Żmudź, by w końcu utworzyć w Europie wschodniej potężne państwo. Polacy i Litwini chcieli pokonać Zakon Krzyżacki i odzyskać utracone tereny.

Bitwę wygrały wojska polsko-litewskie, które rozgromiły siły krzyżackie, co przyczyniło się do wzmocnienia znaczenia państwa polskiego i Władysława Jagiełły w Europie. Osłabiło też pozycję Zakonu Krzyżackiego, nie doprowadziło jednak do jego całkowitego zniszczenia.

Rankiem 15 lipca 1410 roku obie armie stanęły naprzeciw siebie. Siły polskie liczyły blisko 30 tysięcy rycerzy i wojowników. Straty po stronie polskiej wynosiły od 2 do 3 tysięcy zabitych, po stronie krzyżackiej - około 8 tysięcy zabitych i 14 tysięcy wziętych do niewoli.

Miecze grunwaldzkie - symbol polskiego zwycięstwa nad zakonem krzyżackim - znalazły się po bitwie w Skarbcu Koronnym na Wawelu w Krakowie. Od końca XV wieku królowie polscy zaczęli traktować je jako insygnia władzy. Podniesiono ich znaczenie do rangi mieczy państwowych Korony i Litwy.

Podczas koronacji królewskich były niesione przed królem jako symbol Rzeczypospolitej Obojga Narodów. Po wielowiekowych perypetiach właścicielem mieczy grunwaldzkich został proboszcz parafii we Włostowicach. Ukrywał je na miejscowej plebanii do 1853 roku, gdy przypadkowo znalazł je patrol żandarmerii carskiej i zarekwirował, jako nielegalną broń. Miecze wywieziono do Zamościa, gdzie zaginęły.
źródło: asr/PAP, fot. Getty Images/Universal History Archive/Universal Images Grou
Więcej na ten temat