Landsbergis: Nowe Sankcje! Mińsk musi powstrzymać nielegalną migrację

Nowe Sankcje! Mińsk musi powstrzymać nielegalną migrację, fot. Getty Images/Talha Yavuz/Anadolu Agency
podpis źródła zdjęcia

Na szczeblu Unii Europejskiej zaproponowano nowe sankcje wobec Białorusi, ale nie będą one miały żadnego znaczenia, jeśli Mińsk powstrzyma nielegalną migrację - powiedział minister spraw zagranicznych Gabrielius Landsbergis.

Dodał jednak, że jeśli kraj sąsiedni nie podejmie działań, Litwa poruszy tę kwestię na forum Wspólnoty.

„Obecnie nie ma żadnych sankcji nałożonych na Białoruś za organizowanie nielegalnej migracji. Zostały one zaproponowane, ale nie będą miały znaczenia, jeśli Mińsk zaprzestanie tej działalności, która narusza wszystkie normy i porozumienia międzynarodowe” - powiedział szef litewskiej dyplomacji. 

„Jeśli Białoruś nadal będzie zachęcać do przemytu ludzi, Litwa podniesie w Brukseli kwestię dodatkowych sankcji wobec Białorusi” - dodał. 

W czwartek Landsbergis stwierdził na facebook'u, że rola Unii Europejskiej w kryzysie migracyjnym jest szczególnie ważna - w radzeniu sobie z konsekwencjami.



   



„Bez względu na to, ile namiotów czy materacy nam przyślą, jeśli przepływ nie zostanie zatrzymany, zawsze będzie brakowało nam środków. Pomimo zapotrzebowania na namioty i materace, nie jest to sedno polityki migracyjnej UE. Głównym celem, o który prosimy UE jest pomoc w zlikwidowaniu szlaku nielegalnej migracji i powrót migrantów do ich krajów”-napisał polityk. 

Podkreślił, że Europa nie ma skutecznej polityki migracyjnej i wyraził nadzieję, że „może Litwa będzie tym ziarnkiem piasku, które złamie garb wielbłąda i w końcu dojdziemy do porozumienia”.

Zdaniem polityka, Europa ma jeszcze wiele niewykorzystanych możliwości, by przekonać Irak i Turcję do przerwania przepływów migracyjnych oraz zmusić białoruskiego prezydenta Alaksandra Łukaszenkę do zmiany zdania. 

W tym roku granicę Litwy przekroczyło już ponad trzy tys. nielegalnych migrantów, a w związku z napływem ogłoszono sytuację nadzwyczajną. 

Urzędnicy w kraju uważają, że zwiększone przepływy migracyjne są zorganizowaną akcją reżimu mińskiego przeciwko Litwie. Białoruś twierdzi, że nie będzie już zatrzymywać migrantów z powodu sankcji UE.
źródło: BNS, fot. Getty Images/Talha Yavuz/Anadolu Agency
Więcej na ten temat