Mieszkańcy Rudnik czują się zagrożeni

Mieszkańcy Rudnik czują się zagrożeni, fot. Žygimantas Gedvila
podpis źródła zdjęcia

Mieszkańcy Rudnik mówią, że czują się niebezpiecznie z powodu wciąż przybywających nielegalnych migrantów: proszą władze o zapewnienie im lepszego oświetlenia w mieście, rozdania przycisków alarmowych dla osób starszych, zapewnienie lepszej komunikacji telefonicznej oraz ogrodzenia całego terenu, na którym przebywają migranci.

„Pierwszym z punktów wymogu byłoby postawienie świateł tam, gdzie ich nie ma, rozdanie przycisków alarmowych osobom starszym i niepełnosprawnym, poinformowanie policji, jaką grupę osób możemy zmobilizować z miejscowej ludności. Przeprowadzenie szkolenia zgodnie ze wszystkimi przepisami: jak reagować oraz jak zatrzymywać osoby, które opuszczają obszar chroniony” - powiedział w piątek na konferencji prasowej w Sejmie Robertas Kovgeris, mieszkaniec Rudnik. 

Według przedstawiciela wspólnoty, rodziny chciałyby również, aby władze rozdawały im pojemniki z gazem pieprzowym dla samoobrony. 

Aušra Indrišiūnienė, nauczycielka i mieszkanka Białej Waki - powiedziała, że mieszkańcy również czekają na konkretne odpowiedzi i informacje od władz - tak jak nie zostali poinformowani o planach przyjęcia migrantów, tak samo jak teraz nie są informowani o ich przybyciu i o tym, jakiej pomocy może oczekiwać społeczność. 

„Potrzebowaliśmy konkretnych odpowiedzi - ilu ludzi zostanie sprowadzonych? Kiedy? Jakie są terminy? Jakie środki bezpieczeństwa zostaną zastosowane? Co możemy zrobić? Co nam dacie? Jakiej pomocy nam udzielicie? - nie usłyszeliśmy ani jednej konkretnej odpowiedzi, a to, na co odpowiedziano, następnego dnia zrobiono inaczej” - powiedział mieszkaniec Białej Waki. 

Pierwszych kilkuset migrantów przyjęto na poligonie w Rudnikach w czwartek po południu. 

Na początku tego tygodnia, w poniedziałek wieczorem, kilkudziesięciu protestujących zablokowało drogę do poligonu Rudnik, sprzeciwiając się przyjmowaniu migrantów. Zostali oni siłą usunięci przez służby. 

W tym roku 3 282 nielegalnych migrantów próbowało przedostać się na Litwę z Białorusi. Liczba ta jest ponad 40 razy wyższa niż za cały 2020 rok. 

Litwa ogłosiła stan wyjątkowy w związku ze wzrostem nielegalnej migracji. Urzędnicy w kraju są przekonani, że zwiększone przepływy migracyjne są zorganizowaną akcją reżimu mińskiego przeciwko Litwie.




 
źródło: BNS, fot. Žygimantas Gedvila
Więcej na ten temat