Chociaż ochrona szczepionki przed koronawirusem nie budzi wątpliwości, z czasem efekt słabnie, więc mieszkańcy prawdopodobnie będą musieli zostać ponownie zaszczepieni, zaczynając od lekarzy – mówi Ligita Jančorienė, kierowniczka Centrum Chorób Zakaźnych w klinikach Santaros.
„Według danych naszych klinik Santaros nie ma wątpliwości co do skuteczności szczepionki, wiemy tylko, że z czasem przeciwciała zanikają – po prostu nie ma stymulacji antygenowej, więc prawdopodobnie będziemy musieli szczepić się ponownie” - powiedziała dzisiaj profesor na konferencji prasowej.
Według Jančorienė, Ministerstwo Zdrowia prowadzi obecnie konsultacje z ekspertami w sprawie zaleceń dotyczących dodatkowej dawki szczepionki.
Premier Ingrida Šimonytė poinformowała we wtorek, że szczepienie mieszkańców kraju trzecią dawką szczepionki powinno rozpocząć się w najbliższych tygodniach.
Według kierowniczki Centrum Chorób Zakaźnych dostępne dane pokazują, że u zdrowych ludzi przeciwciała zmniejszają się około trzy razy w ciągu pół roku. Im starsza osoba, tym szybciej następuje ten spadek.
Na Litwie od początku sierpnia została zaszczepiona niewielka grupa pacjentów z obniżoną odpornością. Są to osoby z chorobami onkohematologicznymi, dializowane lub po przeszczepieniu narządów, z chorobami autoimmunologicznymi podczas leczenia immunosupresyjnego.
źródło: BNS, fot. BNS/ Arnas Strumila
Więcej na ten temat
