Prawdopodobnie kapelusz także należał do Napoleona. Na pewno bikorn, czyli kapelusz dwurożny, został wystawiony na sprzedaż w londyńskim domu aukcyjnym. Licytacja odbędzie się 27 października. Gdy w 2014 sprzedano inny kapelusz Napoleona, jego cena sięgnęła 2,4 mln dolarów. Czy tym razem padnie jeszcze wyższa kwota?
Domniemany kapelusz Napoleona jest obecnie prezentowany w Hongkongu, w filii domu aukcyjnego Bonhams. Następnie trafi do Paryżu, a swoją podróż zakończy w Londynie. Tam 27 października odbędzie się aukcja. Bonhams reklamuje bikorn jako „pierwszy kapelusz, który nosi ślady DNA cesarza”.
Obecny właściciel dwuroga, pragnący zachować anonimowość, kupił go w małym domu aukcyjnym w Niemczech. Wówczas nikt nie wiedział, że mógł on należeć do Napoleona. Gdy nabywca zauważył pewne napisy na kapeluszu i wychwycił w nim inne cechy, które sugerowały, że mógłby należeć do Napoleona, oddał go do przebadania. Kiedy bikorn trafił pod mikroskop, odnaleziono w nim pięć włosów. Okazało się, że dwa z nich pochodziły z głowy cesarza Francji.
Ten kapelusz ma więc inną historię niż pozostałe bikorny Napoleona, które się ostały. Zazwyczaj jego nakrycia głowy były przechowywane przez arystokratyczne rodziny związane z Bonapartem, albo przez żołnierzy, którzy weszli w ich posiadanie na polach bitew. Na świecie zidentyfikowano około 20 bikornów, które należały do Napoleona. Większość z nich znajduje się w kolekcjach muzealnych.
Bonhams szacuje, że nakrycie głowy może zostać sprzedane za 100-150 tys. funtów. Ale to niezwykle zachowawcza prognoza, zważywszy, że inny kapelusz Napoleona w 2014 r. poszedł pod młotek za 2,4 mln dolarów.
źródło: PAP, fot. Getty Images/Hulton Archive
Więcej na ten temat
