Aleksander Łukaszenka oświadczył, że najpóźniej do lutego przyszłego roku na Białorusi powinno się odbyć referendum konstytucyjne. Białorusini mieliby się wypowiedzieć w sprawie przyjęcia nowej ustawy zasadniczej.
Aleksander Łukaszenka na naradzie z członkami Komisji Konstytucyjnej przyznał, że projekt nowej ustawy zasadniczej nie jest jeszcze gotowy do poddania go pod referendum. Wiadomo, że część obecnych, niezwykle szerokich uprawnień prezydenta ma zostać przekazana innym organom władzy, ale szczegóły nie są na razie znane.
Aleksander Łukaszenka uważa, że nowa konstytucja Białorusi powinna odnieść się do doświadczeń z ubiegłego roku. Doszło wtedy do masowych protestów opozycji, która twierdziła, że wyniki wyborów prezydenckich zostały sfałszowane. Zdaniem Łukaszenki, nie można dopuścić do tego, by obecni opozycjoniści przejęli władzę, bo nie tylko rozprawią się z rządzącymi, ale i zniszczą państwo. W jaki sposób mieliby to zrobić - Aleksander Łukaszenka nie ujawnił.
źródło: IAR, fot. Getty Images/ Mikhail Svetlov
Więcej na ten temat
