„Kiedy jestem w Wilnie, to się relaksuję, bo miasto jest zorganizowane w ten sposób, w jaki ludzie zawsze miasta organizowali” – mówi w rozmowie z „Kurierem Wileńskim” Krzysztof Franaszek, artysta tworzący rzeźby, instalacje i rysunki. W ubiegłym tygodniu w wileńskiej galerii AV17 została otwarta jego wystawa „Powierzchnie uwięzione” (lit. – Pagautieji paviršiai).