Alec Baldwin skasował swoje konto na Twitterze

Alec Baldwin skasował swoje konto na Twitterze, fot. Getty Images/ABC/Jeff Neira
podpis źródła zdjęcia

Kilka dni po głośnym wywiadzie udzielonym George'owi Stephanopoulosowi z ABC, w którym po raz pierwszy wypowiedział się przed kamerami na temat tragicznej strzelaniny na planie westernu „Rust”, Alec Baldwin skasował swoje oficjalne konto prowadzone na portalu społecznościowym Twitter.

Alec Baldwin dość aktywnie korzystał ze swojego konta na Twitterze. To właśnie na nim opublikował swoje pierwsze oświadczenie po fatalnej w skutkach strzelaninie. W efekcie zaniedbań na planie, od postrzału z broni trzymanej przez Baldwina zmarła operatorka Halyna Hutchins.

Nie jest to pierwszy raz, kiedy Baldwin zawiesza swoje konto na Twitterze. Na podobne rozwiązanie zdecydował się również w trakcie kontrowersji związanych z hiszpańskim pochodzeniem jego żony Hilarii. Konto Baldwina (@AlecBaldwin) miało status oficjalnie zweryfikowanego. Na Twitterze aktywne jest jeszcze inne konto aktora (@AlecBaldwin___) jednak tego nie używał już od ponad roku.

Nie wiadomo, co skłoniło aktora do usunięcia twitterowego konta. Można przypuszczać, że ma to coś wspólnego z udzielonym przed 3 dniami wywiadem, w trakcie którego zapłakany aktor wrócił pamięcią do tragicznego dnia na planie westernu „Rust”. Przekonywał w nim, że nie pociągnął za spust i że nie ma pojęcia, jak prawdziwa amunicja znalazła się na planie.

Wielu z komentujących wywiad internautów nie dało wiary w wyjaśnienia aktora, który podkreślił, że nie czuje się winny tragedii, nie wskazując jednocześnie wprost, kto powinien za nią odpowiedzieć. Internauci zarzucili aktorowi, że jego łzy są udawane, a przeprowadzający wywiad dziennikarz jest jego przyjacielem. Wskazują też, że rewolwer, który trzymał Baldwin (colt kal. 45 – przyp. red.) ma bardzo czuły spust, do którego naciśnięcia nie potrzeba wiele siły, ale przed wystrzałem należy odciągnąć kurek. Gdyby kurek nie był odciągnięty, do tragedii by nie doszło.
źródło: PAP, fot. Getty Images/ABC/Jeff Neira
Więcej na ten temat