Przez lata krytykował niejasne, jego zdaniem, zasady przyznawania statuetek Grammy przez amerykańską Narodową Akademię Sztuki i Techniki Rejestracji. Teraz postanowił zbojkotować te nagrody całkowicie. Drake ogłosił, że zrezygnował z przyznanych mu w tym roku 2 nominacji, ponieważ nie jest już zainteresowany wygraniem Grammy.
Jak podaje serwis Etonline, Drake nie będzie się ubiegał o nagrody Grammy 2022, które zostaną wręczone 31 stycznia przyszłego roku na gali odbywającej się w Los Angeles. Muzyk był nominowany w kategorii Best Rap Album za płytę „Certified Lover Boy” oraz w kategorii Best Rap Performance za piosenkę „Way 2 Sexy”, którą wykonał razem z Future i Young Thug. Według Etonline decyzję o wycofaniu jego nominacji podjęli Drake i jego management, a Narodowa Akademia Sztuki i Techniki Rejestracji przychyliła się do tej prośby.
Fani piosenkarza nie powinni być zaskoczeni tą decyzją. Muzyk wielokrotnie krytykował bowiem system przyznawania tych nagród, zarzucając Akademii, że zarówno przyznawanie nominacji, jak i wybór laureatów odbywa się w sposób budzący jego wątpliwości. Drake w przeszłości manifestował już swoją niechęć do Grammy. W 2017 r. nie wziął udziału w gali rozdania tych nagród, choć przyznano mu najwięcej nominacji, a 2 zaowocowały nagrodami – za najlepszą piosenkę rapową i najlepszy występ rapowy – przyznane mu za hit „Hotline Bling”. „Jestem czarnym artystą, więc najwyraźniej mogę być tylko raperem, mimo że »Hotline Bling« nie jest piosenką rapową. Jedyną kategorią, do której potrafią mnie dopasować, jest rap. Może dlatego, że rapowałem w przeszłości, a może dlatego, że jestem czarny. Wygrałem 2 nagrody, ale ich nie chcę, ponieważ wydaje mi się to dziwne” – skomentował wtedy tę sytuację w wywiadzie dla radia Apple Beats 1.
Swoje niezadowolenie z zasad przyznawania Grammy ponownie wyraził w 2019 r., kiedy odbierał statuetkę w kategorii Best Rap Song za „God's Plan”. Jego wypowiedź ze sceny została przerwana, gdy stwierdził, że artyści nie potrzebują tej nagrody, by rozwijać swoją karierę.
Czarę goryczy przelała zeszłoroczna sytuacja, gdy żadnej nominacji Grammy nie dostał The Weeknd, mimo że jego płyta „After Hours” i pochodzący z niej singiel „Save Your Tears” pobiły wszelkie rekordy popularności. Wtedy Drake oskarżył Akademię o korupcję. „Myślę, że powinniśmy przestać pozwalać sobie na coroczny szok z powodu rozbieżności między muzyką, która rzeczywiście coś znaczy, a tymi nagrodami. Po prostu trzeba zaakceptować, że to, co kiedyś było najwyższą formą uznania, teraz może już nie mieć znaczenia” – powiedział w relacji na Instagramie, a gremium przyznające Grammy porównał do sprawiającego problemy krewnego. „Są jak członek rodziny, którego pragniesz uratować, ale on i tak nigdy nie zmieni swojego postępowania” – oświadczył muzyk.
źródło: PAP, fot. Getty Images/The Recording Academy/Lester Cohen
Więcej na ten temat
