Głównym tematem rozmowy przywódców Stanów Zjednoczonych i Rosji była napięta sytuacja w Donbasie i na granicy rosyjsko-ukraińskiej. Rosja zgromadziła w jej pobliżu ok. 10 tys. żołnierzy. Do stycznia ta liczba może się jeszcze zwiększyć.
W komunikacie Białego Domu podano, że Biden wyraził głębokie
zaniepokojenie Stanów Zjednoczonych i europejskich sojuszników
dotyczące eskalacji rosyjskich sił otaczających Ukrainę, natomiast Kreml,
przekazał, że Rosji zależy na gwarancjach wykluczających rozszerzanie się
NATO na wschód.
To już 2. rozmowa tych przywódców podczas prezydentury Bidena. W
czerwcu spotkali się twarzą w twarz w Genewie.
źródło: Info Wilno
Więcej na ten temat