Sankcje USA i UE powinny być zsynchronizowane, bo to ułatwiłoby ich wdrażanie – twierdzi minister spraw zagranicznych Gabrielius Landsbergis.
„Chciałbym zaznaczyć, że Stany Zjednoczone często, zwłaszcza gdy Europa przyjęła nowe pakiety sankcji, odpowiednio reagują i wprowadzają praktycznie identyczne pakiety w USA. W tym przypadku mamy wyraźną różnicę, ponieważ w Europie obowiązują sankcje na niektóre produkty nawozowe i nie mogą one wjechać do UE, a w USA sankcje dotyczą całej osoby prawnej” – powiedział minister dziennikarzom przed środowym posiedzeniem gabinetu.
„Byłoby dobrze, gdyby te sankcje zostały zsynchronizowane. W ten sposób wiele innych kwestii zostałoby rozwiązanych” – dodał minister.
Landsbergis po raz kolejny powtórzył, że istniejące amerykańskie sankcje nie mają żadnych konsekwencji prawnych dla Litwy. Rząd, jak powiedział, nadal poszukuje sposobów zarządzania powstałym ryzykiem prawnym i finansowym.
Sankcje USA wobec Belaruskali weszły w życie 8 grudnia, jednak transporty produktów przez Litwę nie zostały wstrzymane, ponieważ białoruski gigant potasowy jeszcze w listopadzie wpłacił zaliczki na rzecz państwowego przedsiębiorstwa kolejowego Lietuvos geležinkeliai (Koleje Litewskie, LTG).
Rząd litewski twierdzi, że sankcje USA nie dotyczą bezpośrednio tranzytu nawozów przez Litwę. Jednak w ubiegłym tygodniu, już po wejściu w życie sankcji, rząd ogłosił, że dąży do rozwiązania umowy państwowego przedsiębiorstwa kolejowego z Belaruskali.
We wtorek ogłoszono również, że prezes LTG, państwowego przedsiębiorstwa kolejowego, Mantas Bartuska ustąpi ze stanowiska.
źródło: BNS, fot. Getty Images/Anadolu Agency/Talha Yavuz
Więcej na ten temat
