Od kilku dni w Kazachstanie trwają zamieszki. Pokojowe protesty przeciwko podwyżkom cen przerosły w brutalne starcia protestujących z policją. Prezydent Kasym-Żomart Tokajew wydał rozkaz strzelania do uzbrojonych uczestników. Ostatniej doby zabitych zostało 26 osób, a zatrzymanych ponad 3 tys.