Jedna z najbardziej wpływowych kobiet świata w najnowszym wywiadzie opowiedziała o kulisach rozstania z Anthonym Hopkinsem. Stewart ujawniła, że postanowiła zakończyć ten związek po obejrzeniu filmu „Milczenie owiec”, w którym Hopkins wcielił się w seryjnego mordercę zjadającego swe ofiary. Choć przez widzów i krytyków rola ta uznawana jest za jedną z najbardziej kultowych kreacji w historii kina, dla ówczesnej ukochanej aktora była zbyt przerażająca. „Zerwałam z nim, ponieważ nie mogłam przestać o nim myśleć jako o Hannibalu Lecterze” – wyjaśniła gwiazda.