„Jeśli agresji Rosji nie da się powstrzymać presją gospodarczą, porządku międzynarodowego trzeba będzie bronić na linii frontu” – oświadczył litewski minister spraw zagranicznych Gabrielius Landsbergis, dodając, że „wspólnota transatlantycka musi wspierać Ukrainę, bo bitwa o Europę będzie toczyć się tam”.